Ukryta organizacja infiltrująca różne środowiska – uważają niektórzy. - Lepszy jest jakiś porządny zakon – doradzają księża. Zewnętrznie niczym się nie wyróżniają. Ślubują czystość, ubóstwo, posłuszeństwo. Chcą przemieniać świat od wewnątrz.
W większości skupiają one kobiety, choć są również instytuty świeckie mężczyzn. Konsekrowani świeccy trudnią się rozmaitymi zawodami. Przykłady: nauczyciel, lekarz, psycholog, muzyk, dyrektor szpitala, bankowiec, pielęgniarka, senator. Istnieją również instytuty kapłańskie, choć działają one na nieco innych zasadach, wynikających ze specyfiki powołania kapłańskiego.
Instytuty nie stanowią jakiejś tajnej organizacji kościelnej. „Ukrycie” w swoim środowisku nie jest wartością samą w sobie – podkreśla Ewa Kusz. Jego celem jest działanie apostolskie przede wszystkim przez promieniowanie jakością życia, solidnością w pracy, życzliwością wobec ludzi w swoim otoczeniu. Nieraz wskazana jest „dekonspiracja”. W jednym z krajów afrykańskich, ze względu na odmienną mentalność ludzi, śluby jednej z kobiet nadawane były przez telewizję. Wszystko zależy od mądrego rozpoznania okoliczności.
Świecki nie znaczy gorszy
Dyskrecja stanowi jednocześnie pewną trudność. Wielu świeckich nigdy nie słyszało o takim powołaniu. Zakonnicy, zakonnice podchodzą często do sprawy sceptycznie, a nawet podejrzliwie. Także wielu księży nie darzy instytutów świeckich zaufaniem. Czasami pojawia się przekonanie, że to gorszy rodzaj życia konsekrowanego, bo czy w świecie da się żyć w pełni radami ewangelicznymi? I jak przeprowadzić formację bez nowicjatu, w rozproszeniu? Spowiednicy zachęcają raczej do wstąpienia „do jakiegoś porządnego zakonu”.
Czy ta stosunkowo nowa forma życia konsekrowanego lepiej odpowiada naszej zlaicyzowanej epoce niż tradycyjne formy życia zakonnego? Na odpowiedź zdecydowanie za wcześnie, a może i samo pytanie jest źle postawione. Najważniejszą zasługą świeckich instytutów jest dowartościowanie „świeckości”. Praktyczne pokazanie, że świętość może być realizowana w świecie, w codzienności, w szarości życia. Nie musi to jednak oznaczać, że tradycyjne formy życia zakonnego już się przeżyły. Wiele osób realizuje drogę swojej konsekracji za murami klasztorów.
Mimo oznak kryzysu tradycyjnych zakonów nadal nie brakuje kandydatów do zakonów kontemplacyjnych o surowej regule. Nowe wspólnoty we Francji wracają coraz częściej do habitów, świadomie nawiązują do tradycji monastycznej Kościoła. Zapotrzebowanie na tradycyjne formy życia zakonnego bynajmniej nie zanikło. Być może zamiast wartościować, co lepsze, co gorsze, należy po prostu cieszyć się bogactwem i różnorodnością form życia oddanego wyłącznie Chrystusowi.
Informacjami o instytutach świeckich dysponują diecezjalne poradnie powołaniowe. Adresy kontaktowe można odnaleźć także na stronach internetowych www.instytutyswieckie.pl,www.opoka.org.pl oraz w „Leksykonie instytutów życia konsekrowanego”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.