Niech rodziny ewangelizują rodziny! – mówił Jan Paweł II w 1991 r. Misja rodzin ma ukazywać oblicze rodziny chrześcijańskiej i stawić czoła zjawisku sekularyzacji i ateizmu w wielu krajach europejskich, a także być odpowiedzią na wezwanie do nowej ewangelizacji na różnych kontynentach.
Chyba zbyt łatwo zapominamy, co jest największą prawdą o chrześcijaństwie. To nie dowody historyczne o Chrystusie zbliżają do Niego. Zbliża Jego miłość, udokumentowana w życiu garstki chrześcijan. To nie logiczne fakty o Chrystusie sprawiają, że ktoś powierza Mu swoje życie.” Najważniejsze jest zawsze jedno - że ktoś obok nas żyje tym życiem, co i my, a żyje inaczej. Ktoś obok nas - tak samo biedny, borykający się z tymi samymi problemami - jest radosny i ma nadzieję.
Ewangelizacja to nie nauczanie - nie tylko nauczanie, nawet nie przede wszystkim. Ewangelizacja to świadectwo życia. Reszta przychodzi później. Świadectwo życia księdza, siostry zakonnej, misjonarza świeckiego - i rodziny. To ostatnie jest szczególnie ważne i szczególnie wiarygodne dla innych rodzin.
Czy to nie zbyt wielkie ryzyko - narażać się na chorobę i śmierć? Niedawno z Kamerunu wróciła włoska rodzina - matka z szóstką bodaj dzieci - ojciec zachorował na malarię i zmarł w ciągu kilku dni. Co ma zrobić matka tych dzieci?
Co można dać dzieciom największego? Dziś często słychać - wykształcenie. I coraz częściej gdzieś na ostatnich miejscach jest wiara, nadzieja i miłość. Wiara, która jest zaufaniem Bogu. I wyrasta z doświadczenia, że On działa. Nadzieja, że jeśli Jemu zaufam, niczego mi nie zabraknie. I miłość - wzajemna, która chce obdarzać wszystkich wokół.
Może najlepszym podsumowaniem będą słowa Benedykta XVI z ceremonii rozesłania 12 stycznia 2006 r.:
Wasze rodziny będą świadczyć, że Pan nie opuszcza tych, którzy w Nim pokładają nadzieję. Szerzcie nadal Ewangelię życia. Dokądkolwiek zaprowadzi was wasza misja, niech wam przyświeca pocieszające słowo Jezusa: „Starajcie się najpierw o Królestwo Boże, a wszystko inne będzie wam dodane”. W świecie, który szuka ludzkiej pewności i ziemskich zabezpieczeń, ukazujcie, że Chrystus jest solidną skałą, na której można budować swoje życie, a ufność w Nim pokładana nigdy nie zawodzi. Święta Rodzina z Nazaretu niech was osłania i będzie waszym wzorem.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.