Niedziela Dobrego Pasterza najczęściej jest okazją do modlitwy o powołania kapłańskie. W parafiach organizuje się specjalne nabożeństwa i akcje. Podejmując ten temat, warto postawić sobie pytanie o Kościół.
Pasterz stoi na czele stada. Już w Ewangelii znajdujemy teksty mówiące o tym, że owce słuchają jego głosu. To on przewodzi stadu i jest za nie odpowiedzialny.
Jednak przemiany współczesnej religijności idą w takim kierunku, że coraz częściej owce chcą zająć miejsce pasterzy, a bywa, że jednym i drugim brakuje dokładnej wiedzy na temat pastwiska, w którym mają żyć i czuć się bezpiecznie.
Przed laty jednego z księży zbulwersowała telewizyjna wypowiedź pewnego polityka. To było na początku lat dziewięćdziesiątych, więc protestował przeciwko wprowadzeniu katechezy do szkół. - My jesteśmy Kościołem - mówił. Zbulwersowany ksiądz postanowił napisać list, w którym uzupełnił usłyszaną wypowiedź o znaczący element: ”Nie wystarczy powiedzieć, że my jesteśmy Kościołem - napisał. - Kościół to my i Duch Święty”.
Po latach naszego oswajania się z demokracją, społeczeństwo stało się jeszcze bardziej roszczeniowe. Wierni coraz częściej chcieliby decydować o wszystkich aspektach kościelnego życia. Niedawno w mediach było głośno o protestach przeciwko przeniesieniom księży proboszczów. Jednym pomysł biskupa się podobał, innym przeciwnie.
Do spraw administracyjnych i porządkowych dochodzą kwestie doktrynalne. Niektórzy komentują takie czy inne rozstrzygnięcia - jak chociażby watykański dokument Dominus Iesus, wokół którego rozgorzała wielka dyskusja.
Tymczasem droga powstawania dogmatów jest zawsze oddolna. Hierarchowie najpierw stawiają pytania o wiarę wszystkich wiernych (całego Kościoła), a później - po stosownym ogłoszeniu przez Papieża - mamy do czynienia z dogmatem. Jeśli więc Kościół zajmuje się doktryną, to przede wszystkim dlatego, że jest to sprawa jego tożsamości. By móc sobie odpowiedzieć na pytanie o jej kształt, najpierw trzeba stworzyć kanon elementów składowych tej tożsamości. W kanonie tym mieścić się będą nie tylko dogmaty, ale też całość moralnego i społecznego nauczania Kościoła, jego prawo, a nawet szeroko rozumiana kultura.
Osobnym tematem są coraz bardziej popularne sekty. Od zarania dziejów Kościoła pojawiali się ludzie, którzy w pewnym momencie postanowili zerwać ze swoją wspólnotą. Jednak w przeszłości to przejście dokonywało się w sposób bardziej oczywisty. Jeśli ktoś sprzeciwiał się Kościołowi, stawał poza jego marginesem. Dziś coraz częściej się zdarza, że ludziom staje się obojętne, do jakiej wspólnoty należą i jaką wiarę wyznają.
Dlatego niedziela Dobrego Pasterza powinna być okazją do głębszej refleksji o teologii Kościoła. Ta refleksja musi objąć nie tylko zagadnienie pasterzy, ale też pastwiska. Gdzie są granice, za którymi nie jesteśmy już Kościołem katolickim? Czy można uniknąć tych pytań, jeśli niemal powszechnie słyszy się pytania o sens sakramentów czy etyki małżeńskiej?
Dobrze, że naszej wierze towarzyszy świadomość prymatu piotrowego. Nawet jeśli czujemy się zagubieni i przepełnieni najróżniejszymi wątpliwościami, ze spokojem możemy się wsłuchiwać w głos Papieża. Niedziela Dobrego Pasterza także powinna być okazją do modlitwy za papieża i wdzięczności za jego posługę.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Życzenia bożonarodzeniowe przewodniczącego polskiego episkopatu.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.