Święty wiking

Według jednej z sag na dworze króla Szkocji Magnus Erlendsson przeszedł głęboką przemianę duchową, która umocniła jego wiarę.

Wspólne, w miarę spokojne rządy trwały wbrew pesymistom dosyć długo, bo aż do 1114 roku. Nie wiadomo dokładnie, dlaczego po 9 latach kuzyni znowu zwrócili się przeciwko sobie. Jedna z sag wspomina tylko, że ludzie o „diabelskim usposobieniu” zaczęli ich nastawiać przeciwko sobie. Najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest żądza władzy Haakona, który chciał panować nad całym archipelagiem. ­Haakon zazdrościł też Magnusowi popularności, jaką ten cieszył się wśród poddanych.

Niezależnie od motywów doradcom Haakona udało się doprowadzić do wrogości pomiędzy jarlami, która niezwykle gwałtownie ujawniła się w czasie tingu, czyli zgromadzenia, na którym rozstrzygano najważniejsze dla kraju sprawy. Rada odbywała się na Mainland, największej wyspie archipelagu, i niewiele brakowało, by walka na słowa zmieniła się w krwawą potyczkę. Ostatecznie obu jarlów, dzięki mediacji innych uczestników tingu, nakłoniono do zawarcia rozejmu. Ustalono, że dokładne warunki pokoju zostaną sprecyzowane w trakcie spotkania jarlów na wyspie Egilsay w czasie Świąt Wielkanocnych. Każdy z jarlów, udając się na spotkanie, mógł zabrać tylko „dwa okręty i taką samą ilość swoich ludzi”.

W wyznaczonym terminie dwa statki Magnusa wyruszyły w stronę Egilsay. Morze było spokojne, ale w pobliżu wyspy nagle podniosła się wielka fala, która uderzyła w okręt Magnusa. – Nic dziwnego, że was to zaskoczyło. Mam przeczucie, że płynę na spotkanie śmierci – zwrócił się jarl do swoich ludzi, ale nie zawrócił. – Jeśli mam wybierać, to raczej wolę stać się ofiarą niż uczynić zło innym – dodał.

Wylądował na wyspie jako pierwszy i czekał na przybycie swego kuzyna. Kilka godzin później Magnus i jego ludzie zobaczyli zbliżające się długie łodzie Haakona.

Zdrada na wyspie

Wbrew zawartej umowie statków było osiem. Magnus zrozumiał, że został wciągnięty w pułapkę. Jak mówi saga, „udał się na przeciwną stronę wyspy i ukrył w pewnym miejscu”. Następnego ranka, 16 kwietnia 1118 roku, został schwytany przez ludzi Haakona i postawiony przed zgromadzeniem lokalnych wodzów. Podanie podkreśla, że Magnus nie dbał o siebie, ale w tym krytycznym momencie troszczył się o duszę Haakona. Nie chciał, by ten obciążył ją śmiertelnym grzechem, jakim było złamanie przysięgi i zabójstwo bezbronnego człowieka. Magnus zaproponował trzy rozwiązania. Pierwsze – wyjedzie na pielgrzymkę i nigdy nie wróci na Orkady. Zostało ono odrzucone. Druga propozycja, aby Magnusa przewieziono do Szkocji i tam uwięziono, również została zignorowana. – Zamiast zabijać, możesz mnie okaleczyć w dowolny sposób i zamknąć w lochu – przekazuje saga ostatnią propozycję jarla. Haakon był skłonny przyjąć to rozwiązanie, ale lokalni wodzowie zdecydowali, że jeden z jarlów musi umrzeć – mieli dość wspólnych rządów. Haakon nie ukrywał zadowolenia. Poinformował wodzów, że woli rządzić niż umierać, więc w tej sytuacji musi zostać ścięty jego kuzyn. Magnus poprosił swoich ludzi, by nie stawali w jego obronie, i przygotował się na śmierć. Egzekucji na rozkaz Haakona miał dokonać Ofeig, jego chorąży, ale ze złością odmówił zabójstwa niewinnego człowieka. Wówczas jarl polecił wykonać wyrok Lifolfowi, swemu kucharzowi. Ten również nie chciał mieć nic wspólnego z zabójstwem niewinnego i zalał się łzami. Wówczas Magnus zaczął go uspokajać. – Nie obawiaj się. Robisz to wbrew swej woli, a ten, kto cię do tego zmusza, jest większym grzesznikiem… Stań przede mną i mocno uderz w głowę, bo nie wypada ścinać wodza jak zwykłego złodzieja. Odwagi, biedaku, bo modliłem się do Boga, by okazał ci miłosierdzie – powiedział Magnus i opadł na kolana, a nieszczęsny Lifolf zadał mu śmiertelny cios.

Haakon odmówił Magnusowi chrześcijańskiego pochówku i kazał pogrzebać go na miejscu zbrodni. Wkrótce wokół miejsca jego spoczynku na kamienistej ziemi zazieleniła się trawa, wielu chorych modlących się nad grobem doznało cudownych wyleczeń. Matka Magnusa wyprosiła zgodę Haakona na pochowanie syna w katedrze na Mainland.

W 1135 r., czyli niedługo po śmierci, uznano go za świętego, a w 1898 r. jego kult formalnie potwierdził papież Leon XIII. Szczątki ostatecznie spoczęły w specjalnie wzniesionej dla Erlendssona katedrze w Kirk­wall. Dzisiaj katedra pw. św. Magnusa należy do Kościoła Szkocji.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6