Według jednej z sag na dworze króla Szkocji Magnus Erlendsson przeszedł głęboką przemianę duchową, która umocniła jego wiarę.
Kim był św. Magnus Erlendsson, najsłynniejszy, obok katolickiego pisarza George’a Mackaya Browna, mieszkaniec Orkadów, wietrznego, składającego się z kilkudziesięciu wysepek archipelagu leżącego na północ od Szkocji? Był wikingiem, ale raczej nietypowym. Wbrew temu, co kojarzy się nam z tą nazwą, nie organizował łupieżczych wypraw, nie mordował, nie chciał walczyć z innymi wyznawcami Jezusa. A przecież na przełomie XI i XII w. taka postawa wśród wikingów nie cieszyła się uznaniem. Mackay Brown, autor wydanej niedawno w Polsce „Winlandii”, napisał, że Erlendsson „był pierwszym mieszkańcem Orkadów, który nową religię, chrześcijaństwo, potraktował poważnie”.
Wiking pacyfista
Magnus Erlendsson pochodził z możnego rodu jarlów. Jego ojciec rządził Orkadami wraz z bratem bliźniakiem. Wprawdzie uznawali oni zwierzchnictwo Norwegii, lecz pozostawali w dużej mierze niezależni. Do czasu, kiedy w 1098 r. bezpośrednią władzę nad archipelagiem przejął Magnus III, król Norwegii. Magnus Erlendsson i jego kuzyn Haakon zostali wówczas zabrani na norweski dwór, gdzie przyszły święty objął honorową funkcję podczaszego. Jednak w czasie wyprawy króla Magnusa III na leżącą u wybrzeży Walii wyspę Anglesey doszło do wydarzenia, które decydująco wpłynęło na stosunek króla do młodego jarla. Władca zamierzał pozbyć się walijskich władców wyspy. Kiedy jego okręty zakotwiczyły u brzegu Anglesey, wikingowie natychmiast rozpoczęli przygotowania do ataku. Nie wszyscy, bo Magnus, zgodnie z przekazami sag, pozostał na pokładzie i odmówił uczestnictwa w walce. Na pytanie zdumionego króla, dlaczego nie chce wziąć udziału w bitwie, odpowiedział, że nie ma do tego żadnego powodu. – Nie jestem wrogiem nikogo z tej wyspy – wyjaśnił Magnus.
– Nie masz serca do walki i moim zdaniem nie ma to nic wspólnego z twoją wiarą – wściekły król zarzucił mu tchórzostwo i obrzucił wyzwiskami. Niewzruszony Magnus postawił jednak na swoim. Wziął do ręki psałterz i przez cały czas bitwy śpiewał psalmy. Nic dziwnego, że po tym incydencie przyszły święty wypadł z łask norweskiego władcy. Zdawał sobie też sprawę, że grozi mu niebezpieczeństwo, dlatego w czasie powrotu armady do Norwegii wymknął się z okrętu u wybrzeży Szkocji. Król wysłał za nim pościg, ale żołnierze nie zdołali go dopaść. Magnus schronił się na dworze szkockiego króla i pozostał tam do końca panowania Magnusa III. Według sag to właśnie na dworze króla Szkocji Magnus Erlendsson przeszedł głęboką przemianę duchową, która umocniła jego wiarę. Prawdopodobnie przez jakiś czas gościł też w Walii, gdzie według jednego z przekazów odbywał pokutę za grzechy popełnione w młodości.Magnus III zginął w 1103 r. w czasie inwazji na Irlandię. Rządy w Norwegii objęli wspólnie jego dwaj synowie, Sigurd I Krzyżowiec i Eystein I. Pierwszy z nich powierzył władzę nad Orkadami Haakonowi Paulssonowi, chociaż część archipelagu należała się Magnusowi. Ten postanowił upomnieć się o swoje dziedzictwo i w 1105 r. wrócił na Orkady.
zasoby internetu
Św. Magnus nie był takim wikingiem, jakich znamy z popularnych powieści i filmów.
Powrót na Orkady
Haakon, pewny wsparcia swego patrona, nie chciał dzielić się władzą z kuzynem. Magnus miał jednak szczęście, bo Sigurd I przypiął krzyż i wyruszył najpierw do Portugalii, a później do Ziemi Świętej, gdzie wspierał Baldwina I, władcę Królestwa Jerozolimy, w walkach z muzułmanami. Sigurd był pierwszym europejskim monarchą, który osobiście wziął udział w wyprawie krzyżowej. W czasie nieobecności króla w kraju władzę samodzielnie sprawował jego brat Eystein I. Magnus, nie mogąc dojść do porozumienia z kuzynem, zwrócił się o pomoc do Eysteina, a ten wymusił na Haakonie, by uznał prawa Magnusa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
Kalendarium najważniejszych wydarzeń 2024 roku w Stolicy Apostolskiej i w Watykanie.
„Jesteśmy z was dumni, ponieważ pozostaliście tymi, kim jesteście: chrześcijanami z Jezusem” .
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.