Nie manipulować rodziną

Uczestniczył on w Katowicach w konferencji naukowej „Współczesne zagrożenia polskiej rodziny w aspekcie pastoralno- społecznym”. Prowadzący pierwszą część konferencji rektor Akademii Ekonomicznej prof. Florian Kuźnik zauważył, że stanowi ona dwugłos ekonomiczno-teologiczny. Prof. Zofia Kędzior z AE mówiła o gospodarstwach domowych. Ukazała zmiany, jakie zachodzą w ich strukturze po roku 1989. Podkreśliła, że właśnie w gospodarstwach domowych najdobitniej sprawdza się efektywność polityki społeczno-gospodarczej. Skutki transformacji odbiły się na rodzinie w taki sposób, że zmalała dzietność, wzrosła liczba jednoosobowych gospodarstw domowych i pojawiły się osoby samotnie wychowujące dzieci. Prof. Kędzior analizowała dane, ukazując ich znaczenie dla naszego codziennego życia.

– Żyjemy w „nie-domach”, studiujemy na „nie-uniwersytetach”, tworzymy „nie-wspólnoty”, „nie-zakłady pracy”, „nie-spożywamy”, lecz bawimy się jedzeniem – zdiagnozował współczesne społeczeństwo ks. prof. Andrzej Zwoliński z Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. Podkreślił, że to dlatego, iż zapomnieliśmy, co to głód. Mówił o cyberseksie i o tym, że w 60 proc. polskich domów w Wigilię był podczas wieczerzy włączony telewizor. Zauważył, że około 80 proc. ludzi na czatach internetowych kłamie. – Korzystaj z komputera jak z odkurzacza, zawsze przedkładaj rzeczywistość nad świat wirtualny, inaczej będziesz dalej brnął w coś, co daje w zamian tylko samotność – radził prelegent.

Podczas konferencji była również mowa o problemach demograficznych. Prof. Andrzej Rączaszek z AE ukazał wpływ transformacji Polski na demografię. – Nigdy w historii Polski tak wcześniej nie było – mówił, wskazując na ujemny przyrost naturalny. – 40–50 lat temu rodzina to było dwoje dziadków, co najmniej czworo ich dzieci i spora gromadka wnuków, dzisiaj żyjących dziadków jest często czworo, za to ich dzieci najczęściej dwoje i jeden wnuk – wyjaśniał przykładowo prelegent.

– Bez rodziny ludzkość nie tylko nie mogłaby funkcjonować, ale w ogóle istnieć – stwierdził ks. prof. Bronisław Mierzwiński z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Podkreślił, że dla młodego pokolenia Polaków miłość i rodzina należą wciąż do ważnych życiowych celów. – To wielka szansa dla duszpasterstwa – powiedział. Zauważył również, iż w żadnym kraju Europy Zachodniej nie spotkał tak rozwiniętego duszpasterstwa rodzinnego jak w Polsce.

Druga część konferencji została pomyślana jako panel dyskusyjny praktyków. Moderatorem panelu był prof. Alojzy Drożdż, a wśród panelistów znaleźli się między innymi: s. Anna Bałchan, pomagająca prostytuującym się kobietom; Teresa Adamczyk, psycholog kliniczny i terapeutka pracująca w Ośrodku Pomocy Kryzysowej w Katowicach; Klaudia Grzesica-Wolczyńska ze Specjalistycznego
Ośrodka Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie w Wodzisławiu Śląskim; dr Ewa Porada, doradca życia rodzinnego, Archidiecezjalne Duszpasterstwo Rodzin; ks. dr Marian Wandrasz, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej w Katowicach; ks. dr Marek Spyra, archidiecezjalny duszpasterz akademicki. Na zakończenie abp Damian Zimoń zachęcił teologów do większego zainteresowania się rodziną. – Wychodzę z tej konferencji pełen nadziei, choć wiele jeszcze jest do zrobienia. Niech ta konferencja zaowocuje nowym entuzjazmem dla rodziny – zachęcał.

Konferencję zorganizowała Akademia Ekonomiczna, Wydział Teologiczny Uniwersytetu Śląskiego, Wydział Duszpasterstwa Ogólnego katowickiej Kurii Metropolitalnej oraz Katowickie Duszpasterstwo Akademickie. Obrady odbyły się w auli Wydziału Teologicznego UŚ.

Tekst opublikowano w dodatku katowickim Gościa Niedzielnego 4 maja 2008 r. (18/847)