Polscy misjonarze zagrożeni w Kongu

Polscy misjonarze: pallotyni, pallotynki i siostry od Aniołów, w regionie jeziora Kiwu w Demokratycznej Republice Konga, żyją w nieustannym strachu. Misjonarze proszą o pomoc. - donosi Nasz Dziennik.

Reklama

W najgorszej sytuacji są polscy pallotyni, mieszkający na przedmieściach Gomy. W ubiegły czwartek rano poinformowali polskie siostry w Rutshuru, że są cali i zdrowi, jednak w mieście panuje chaos. Najbardziej obawiali się grasujących w mieście band rabusiów.

Rebelianci tymczasem opanowali już Rutshuru. Pallotynka, s. Dominika Laskowska, mówi, że w mieście panuje względny spokój, a rebelianci starają się przekonać mieszkańców do swojej obecności. Brakuje jednak jedzenia i leków. - Jeśli szybko nie nadejdzie pomoc z zewnątrz, sytuacja stanie się dramatyczna - mówi s. Laskowska.

W domu pallotynek przebywają też trzy siostry od Aniołów. Od kilku tygodni nie mogą one wrócić do swojego domu - między Rutshuru a Gomą.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7