Blokersi w sutannach

Ostoją polskiego Kościoła jest diecezja katowicka - napisał Dziennik Zachodni.

Reklama

W 2004 r. ze stanu duchownego odeszło 57 polskich duchownych. W 2006 roku, według badań prof. Józefa Baniaka, socjologa UAM, tylko w trzech diecezjach (na 42 w Polsce) - odeszło aż 60. (dane za tygodnikiem Polityka).

W całej Polsce powołania do seminariów diecezjalnych spadły w ostatnim roku o 18 procent. Zahamowanie powołań widać w diecezji sosnowieckiej, gdzie w Wyższym Seminarium Duchownym I rok rozpocznie zaledwie 10 osób. Natomiast w diecezji katowickiej w tym roku naukę w seminarium rozpoczną aż 44 osoby. To fenomen.

Porównując diecezję sosnowiecką i katowicką uprawnione jest mówienie o dwóch kościołach, wyrosłych z innej tradycji, które kształtowały się wskutek różnych doświadczeń kulturowych, historycznych i socjologicznych - wyjaśnia prof. Wojciech Świątkiewicz z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Śląskiego.

- Nie da się ukryć, że powszechniejszy staje się konsumpcyjny styl życia - stawia diagnozę rzecznik diecezji sosnowieckiej ks. Jarosław Kwiecień. Dodaje, że w ramach samej diecezji sosnowieckiej widać różnice. - W miastach Zagłębia Dąbrowskiego uczestnictwo we mszy sięga 20 - 30 proc. W kościołach ziemi olkuskiej wskaźnik ten rośnie do 60 proc. - mówi. - Młodzież i dorośli z blokowisk nie są związani tak bardzo ze swoimi parafiami. Z małych miejscowości powołań jest też więcej.

Zupełnie inaczej wygląda to w diecezji katowickiej. - Od około pięciu lat obserwujemy wzrost powołań ze środowisk wielkomiejskich. To efekt świetnej pracy duszpasterskiej w kościołach budowanych wśród potężnych osiedli mieszkaniowych - wyjaśnia socjolog ks. dr Arkadiusz Wuwer, wykładowca Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego. - W Polsce wyróżniamy trzy modele wiary: pierwszy typowy dla ściany wschodniej, z dużym, sięgającym niekiedy 85 proc. uczestnictwem we mszy świętej, drugi model pasa z południa na północ, do którego należy diecezja katowicka, gdzie uczestnictwo we mszy przekracza 50 proc. oraz trzeci typowy dla ziem odzyskanych, gdzie wskaźniki za pomocą których umownie mierzymy religijność są najniższe. Ten podział jest dość trwały.

Księża muszą szukać sposobów, żeby związać młodzież także z parafiami - mówi ks. Kwiecień. - Na razie w ramach swego rodzaju eksperymentu będę zapraszać swoich uczniów ze szkół ponadgimnazjalnych do kościoła. Mam zamiar raz w miesiącu w kościele prowadzić przygotowanie do życia w rodzinie.

W Polsce ostatnio wzrasta liczba osób niezdecydowanych, obojętnych religijnie i niewierzących. Prowadzona w internecie lista agnostyków i ateistów pęcznieje z tygodnia na tydzień. Wśród tysięcy nazwisk znajdujemy nazwisko eurodeputowanego z Sosnowca Adama Gierka.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama