Japońscy biskupi zaapelowali o stworzenie świata bez broni nuklearnej. Z kolei prezydent miasta Nagasaki przypomniał władzom o spoczywającym na Japonii moralnym obowiązku przewodniczenia światowym wysiłkom na rzecz denuklearyzacji. W Nagasaki obchodzono 73. rocznicę zrzucenia bomby atomowej.
Obchody rocznicy zrzucenia bomby atomowej na Nagasaki rozpoczęły się, jak co roku, od bicia dzwonów w odbudowanej po wojnie katedrze w Urakami. Przewodniczący episkopatu Japonii, abp Nagasaki Joseph Mitsuaki Takami, wydał oświadczenie nawołujące do całkowitego zakazu użycia broni atomowej. Zauważył, że posiadanie arsenału atomowego prowadzi do wyścigu zbrojeń oraz uzależnia gospodarki krajów od przemysłu zbrojeniowego. Natomiast prezydent miasta Nagasaki Tomihisa Taue stwierdził, że jako jedyny kraj, który padł ofiarą broni atomowej, Japonia ma moralny obowiązek popierania całkowitego zakazu użycia broni nuklearnej. Obecny na uroczystościach premier Shinzo Abe wezwał wszystkie kraje, zarówno te posiadające broń atomową, jak i te, które jej nie posiadają do ściślejszej współpracy. Po raz pierwszy w obchodach rocznicy atomowego ataku wziął udział sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres.
9 sierpnia 1945 r. o godzinie 11.02, 500 m od katolickiej katedry w Nagasaki, Stany Zjednoczone zrzuciły drugą bombę atomową w Japonii. Katedra mieściła się w dzielnicy, w której od końca XVI w. mieszkali japońscy katolicy. Budynek świątyni został całkowicie zniszczony, a przebywający w niej ksiądz i kilkudziesięciu wiernych ponieśli śmierć na miejscu. W wyniku ataku atomowego zginęło dwie trzecie katolików w Nagasaki. Jednym z ciężko rannych był sługa Boży, radiolog doktor Takashi Nagai, który leczył przebywającego w Japonii o. Maksymiliana Marię Kolbego. Doktor Nagai pomimo ciężkich obrażeń ruszył na pomoc ofiarom tragedii.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.