Co roku ojców franciszkanów z kęckiego klasztoru odwiedzają tysiące wiernych. Sprawia to najpierw sierpniowy, najważniejszy spośród franciszkańskich odpustów: Porcjunkula. Dopełnieniem trwającego aż trzy dni świętowania staje się kilka dni później Franciszkański Festyn, organizowany w klasztornych ogrodach.
Zabytkowy klasztor franciszkanów reformatów w KętachKęccy franciszkanie wprawdzie nie prowadzą parafii, ale w barokowej świątyni klasztornej co roku odbywa się sporo ślubów, bo nie brakuje młodych par, które tu właśnie przyjeżdżają nawet z daleka. W odnowionych podziemiach klasztornych powstała „Galeria pod klasztorem”, gdzie co miesiąc pod kierunkiem Stanisława Sikora organizowane są wystawy. Swoje prace prezentują tu m.in. członkowie działającego przy klasztorze Stowarzyszenia Twórców Kultury Małopolski Zachodniej. W tym roku eksponowane były zabytkowe ornaty, paramenty i naczynia liturgiczne: relikwiarze i kielichy mszalne z klasztornych zbiorów.
– Wystawy można oglądać zawsze po niedzielnych Mszach św., ale dla zainteresowanych udostępniamy je także w ciągu tygodnia – dodaje o. Bernard. Wędrując po podziemiach klasztornych, mija się też stare drewniane drzwiczki. Są zamknięte, a ciekawscy dowiadują się, że to zachowane wejście do dawnego klasztornego karceru…
Przez okna korytarzy oczy przyciąga też wewnętrzny ogród z zegarem słonecznym na ścianie, a na klasztornym dziedzińcu – stara studnia, w której kiedyś pątnicy po długiej drodze czerpali wodę. Tuż za rogiem budynków zaczyna się sad, a za nim łąka, otaczająca klasztorny kompleks. W zawsze otwartym ogrodzie, wśród kwiatów i alejek z ławeczkami, stoją rzeźbione figury-kapliczki. Wielu jest mieszkańców Kęt, którzy szukają tu wytchnienia od codziennego zabiegania. – To niesamowite miejsce, pełne piękna i spokoju. Tu, obok kościoła, można wspaniale odpocząć i przypomnieć sobie o tym, co najważniejsze – podkreślają zgodnie.
Kęcka PorcjunkulaJak mówi ojciec Bernard Potępa OFM, gwardian klasztoru w Kętach: - Św. Franciszek uprosił łaskę odpustu zupełnego dla małej kapliczki Matki Bożej Anielskiej. W Kętach ten odpust bardzo mocno się rozwinął w ciągu minionych trzystu lat. W 1901 r. specjalnie dla wiernych przybywających na odpust dobudowano do kościoła specjalną kaplicę. Trzydniowe uroczystości nadal gromadzą tysiące wiernych. W nawróceniu i przeżyciu odpustu pomagają kazania głoszone na wszystkich Mszach świętych. Mnóstwo osób przychodzi tak jak przed wiekami, w czasach św. Franciszka: przede wszystkim wyspowiadać się i przeżyć autentycznie tę wielką łaskę odpustu Porcjunkuli.
«« |
« |
1
|
2
|
3
|
» | »»