Masih znaczy Mesjasz

Uchylenia prawa o bluźnierstwie i ukarania winnych spalenia ostatnio żywcem dziewięciorga wyznawców Chrystusa domagają się pakistańscy chrześcijanie. Ich apel popiera coraz więcej chrześcijan na świecie.

Śmierć za bluźnierstwo
7 grudnia 1990 r. nauczyciel Tahir Iqbal z Lahore, muzułmanin nawrócony na chrześcijaństwo, stanął przed sądem pod zarzutem zniesławienia proroka Mahometa i wpajania uczniom antyislamskich przekonań. Zanim adwokat zdążył podjąć się obrony Tahira, znaleziono go otrutego w więzieniu.
10 grudnia 1991 r. Gul Masih (Masih – czyli Mesjasz to częste nazwisko u pakistańskich chrześcijan) z Fajsalabadu został oskarżony o świętokradcze wypowiedzi na temat Proroka i jego żon. Skarżący go Sadżdżad Husajn toczył z nim zadawniony spór o naprawę wspólnie użytkowanego ulicznego ujęcia wody. Sąd w Sargodha skazał Masiha 2 listopada 1992 r. na śmierć. Kilka lat później został uniewinniony, ale zastraszany anonimowymi groźbami, wyemigrował do Niemiec.

W maju 1993 r. trzech chrześcijan: Salamat, Manzur i Rehmat – z rodziny o tym samym nazwisku Masih – zostało posądzonych o wypisywanie haseł obrażających Proroka na murze meczetu Ratta Dhotran. W trakcie śledztwa okazało się, iż wszyscy troje są niepiśmienni. 14 października 1996 r. Ajjub Masih, chrześcijanin, murarz, został oskarżony przez sąsiada o próbę nawracania na chrześcijaństwo i propozycję wspólnego czytania „Szatańskich wersetów” Salmana Rushdiego, uznanych przez muzułmanów za bluźniercze. Jego apelacja od wyroku śmierci została w 2002 roku oddalona przez Sąd Na jwyższy. 6 maja 1998 roku 66-letni katolicki biskup John Joseph zastrzelił się w budynku sądu w Sahiwal, by zwrócić uwagę na los Ajjuba Masiha. Jego samobójcza śmierć wywołała masowe protesty pakistańskich chrześcijan. Sąd w Lahore wstrzymał następnie egzekucję Ajjuba Masiha, który do dziś przebywa w więzieniu.Lista jest długa, a okoliczności i powtarzające się nazwisko Masih mogą wydawać się monotonne. Jednak za każdym z tych przypadków stoi tragedia w majestacie prawa. A gdzie nie starcza pretekstu do postawienia pod sąd, pojawia się ślepa nienawiść tłumu. Blisko stąd do wrażenia, iż chrześcijanie są w Pakistanie grupą specjalnie prześladowaną, na celowniku. Ostatnim ku temu bodźcem mogły być wypadki z 1 sierpnia br., kiedy w mieście Godżra w stanie Pendżab wściekły tłum spalił 50 chrześcijańskich domów. 7 osób zginęło, a 18 odniosło rany.

Na celowniku nie tylko chrześcijanie
Tak jednak nie jest, bo ofiarami padają nie tylko chrześcijanie… Na mocy prawa wprowadzonego przez gen. Zia-ul-Haqa w 1993 r. postawiono przed sądem Riaza Ahmada, jego syna i dwóch kuzynów z sekty Ahmadija. Tutaj także oskarżenie mówiło rutynowo o bluźnierczych opiniach na temat Proroka, gdy tymczasem faktyczną przyczyną była rywalizacja o stanowiska sołtysa ich wsi – Mianwall. W czerwcu 2002 r. zastrzelono w więzieniu w Lahore 55-letniego muzułmanina Muhammada Jusafa Alego. Uwięzionego pod wiadomym zarzutem zabił inny więzień, członek radykalnej grupy islamskiej Sipah-e-Sahaba. W sierpniu 2005 r. sędzia uznał szejka Junusa winnym bluźnierstwa, ponieważ opublikował on książkę potępiającą kamienowanie za cudzołóstwo, jako nieprzewidziane przez Koran. Za te przestępstwa, oprócz uiszczenia kary pieniężnej, szejk odsiaduje dożywotnie więzienie. Szaukat Qadir, dziennikarz i były wiceprzewodniczący Instytutu Badań nad Polityką w Islamabadzie, nie kryje zażenowania, wypowiadając się po tragedii w Godżra dla wielu pakistańskich mediów: „Jak długo będziemy milczeć w obliczu tej rzezi dokonywanej w imię obrony religii? Jestem pewien, iż wielu z nas odwiedza naszych chrześcijańskich braci i siostry, wyrażając im szczere współczucie. Jestem też pewien, iż tysiące z nas ze wstydem opuszcza głowy po każdym z tych incydentów. Być może nadszedł czas, by zrobić coś więcej. Nie pozwólmy złu zwyciężać tylko dlatego, że my nie robimy nic”.
«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11