Urodził się jako Niccolo Boccasini w Treviso w 1240. Jego ojcem był miejscowy notariusz.
W 1254 roku Niccolo wstąpił do dominikanów. Zajął się studiowaniem teologii i filozofii w Mediolanie i Wenecji, następnie zaś został wykładowcą - między innymi w Trewirze i w Genewie. W tym okresie swego życia napisał między innymi komentarze do psalmów, Apokalipsy i Księgi Hioba. W latach 1282-1296 pełnił funkcję prowincjała dominikanów w Lombardii.
W 1297 roku papież Bonifacy VIII wysłał go w pokojową misję dyplomatyczną, mającą zapobiec konfliktowi między Anglią i Francją. W rok później Niccolo został kardynałem Ostii. Na początku XIV stulecia pełnił funkcję legata papieskiego na Węgrzech, w Dalmacji, Serbii, Chorwacji i w Polsce. Był jedynym kardynałem, który pozostał przy Bonifacym VIII, gdy ten został pojmany i uwięziony przez króla francuskiego, Filipa IV Pięknego.
Po śmierci papieża to właśnie Niccolo został wybrany na nowego następcę świętego Piotra. Przyjął imię Benedykt na pamiątkę po zmarłym Bonifacym VIII, który na chrzcie otrzymał miano Benedetto.
W czasie jego pontyfikatu Rzym był targany wewnętrznym konfliktem pomiędzy możnymi rodami Gactanich i Colonnów, dlatego też nowy papież postanowił w 1304 roku przenieść się w bezpieczniejsze miejsce, a mianowicie do Perugii... Nie udało mu się zaprowadzić pokoju we Florencji i Toskanii. Wzmocnił za to rolę kolegium kardynalskiego, którego się często w rozmaitych sprawach radził. Kilku nowych członków kolegium wywodziło się z zakonów żebraczych.
Benedykt XI planował między innymi nową wyprawę krzyżową oraz misje wśród Tatarów. Próbował także ukarać winnych porwania i zamachu na Bonifacego VIII. Agent królewski Guillaume de Nogaret, który dopuścił się tamtych czynów, miał się nawet pod groźbą ekskomuniki stawić się przed sądem papieskim – niestety, śmierć przeszkodziła Benedyktowi XI w wymierzeniu sprawiedliwości. Zmarł 7 lipca 1304 w Perugii. W 1736 papież Klemens XII ogłosił go błogosławionym.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.