Kościół wobec łez13 grudnia 1953 r. kardynał Ernesto Ruffini, przewodniczący Episkopatu Sycylii, wydał sąd stwierdzający, że rzeczywistości łzawienia nie można poddać w wątpliwość i zapragnął, by takie objawienie się Matki Niebieskiej pobudziło wszystkich do zdrowej pokuty oraz żywszej pobożności do Niepokalanego Serca Maryi.
W rok później, papież Pius XII podsumował Sycylijski Zjazd Mariologiczny w przekazie radiowym, w którym powiedział m.in.: „Bez wątpienia Maryja jest w Niebie wieczyście szczęśliwa i nie cierpi bólów; jednak nie pozostaje nieczuła, przeciwnie, zawsze żywi miłość i litość dla nędznego rodzaju ludzkiego, któremu jest dana za matkę(...) Zrozumieją ludzie tajemniczą wymowę tych łez?”
Pierwszym z polskich pielgrzymów na Plac Eurypide w Syrakuzach był przybyły zaraz po uwolnieniu w kraju Prymas Tysiąclecia, który, sprawując Eucharystię przy Niepokalanym Sercu Maryi, powiedział: „Nie płacz Maryjo. Zwyciężyłaś – zawsze zwyciężasz.”
Podczas prywatnej audiencji w marcu 1959 r. dla ojca Bruno, arcybiskupa Syrakuz i członków komisji eksperckiej Jan XIII zapytał z ojcowskim niepokojem: „Czy to łzawienie ma jakiś odradzający duchowy wpływ na ludzi?” Ojciec Bruno odpowiedział mu: „Ma, ale nie manifestuje się on zbytnią egzaltacją. Jest to raczej wolny, stopniowy proces pokazujący, że wdzięczność za te łzy dopiero co postępuje.” Papież przyznał z zadowoleniem, że to dobry znak.
Sanktuarium – znak wdzięcznościCudowny wizerunek Niepokalanego Serca Maryi znalazł swoje miejsce w świątyni wyższej Sanktuarium Matki Bożej Płaczącej, do której został przeniesiony 5 listopada 1994 r. Dzień później sanktuarium zostało konsekrowane przez Jana Pawła II i obecnego arcybiskupa Syrakuz Giuseppe Costanzo. Sanktuarium składa się z dwóch autonomicznych części - Krypty zwanej kościołem niższym i sanktuarium właściwego – Kościoła wyższego. Autorami tego projektu architektonicznego są dwaj Francuzi: Michel Andrualt i Pierre Parat. To co wyróżnia budowlę na tle innych to kształt przypominający latarnię morską – porównywaną z Maryją prowadzącą do Portu czyli Jezusa i łzę, która spływa na wiernych z wysoka.
Wysokość budynku wynosi 103 m. Krypta, otwarta dla modlących się w sierpniu 1968 r., od tego roku przechowywała cudowny obraz.
W otoczeniu sanktuarium warto zwiedzić: Muzeum Ex-voto, które mieści tysiąc serc ze srebra, kule inwalidzkie, popiersia, suknie ślubne, obrazy i inne dary przyniesione przez wiernych w podzięce za otrzymane łaski. W znajdującym się obok Muzeum Płaczu ekspozycję stanowi sprzęt laboratoryjny służący do przeprowadzenia badań chemicznych łez, drewniany krzyż niesiony na czele pierwszej pielgrzymki dzieci do stóp Matki Bożej Płaczącej i pamiątki z wizyty Jana Pawła II. Skarbem sanktuarium, ukazywanym nielicznym odwiedzającym to miejsce, jest złota róża podarowana przez Jana Pawła II uświadamiająca o wyznaniu „Totus Tuus” Następcy Świętego Piotra.
Rocznica płaczuNa przełomie sierpnia i września 2003 roku w sanktuarium w Syrakuzach była uroczyście obchodzona pięćdziesiąta rocznica płaczu Matki Bożej.
W Syrakuzach od początku roku trwał Diecezjalny Rok Maryjny, podczas którego relikwiarz ze łzami Maryi odwiedzał wszystkie diecezje Sycylii. Ten rok miał ułatwić wiernym rozważania na temat tajemniczego przesłania łez Maryi. Na czas jego trwania Papież udzielił Odpustu Zupełnego dla wszystkich pielgrzymów, którzy przybędą do sanktuarium i wezmą udział w nabożeństwach w nim odprawianych.
Obserwując sytuację geopolityczną świata, warto jeszcze raz w tych jubileuszowych dniach przypomnieć sobie słowa Jan Pawła II z syrakuzkiej homilii: „O Madonno Łez, wejrzyj z matczyną dobrocią na ból świata! Osusz łzy cierpiącym, zapomnianym, zrozpaczonym, ofiarom różnorakiej przemocy. Wyproś dla wszystkich łzy nawrócenia i nowego życia, żeby one otworzyły serca na odradzający się dar Bożej Miłości. Wyproś dla wszystkich łzy radości, po doświadczeniu głębokiej czułości Twojego Serca”.
wrzesień 2003