San Giovanni Rotondo

Idea budowy "Domu Ulgi w Cierpieniu" narodziła się w sercu prostego brata kapucyna, który urodził się 25 maja 1887 roku jako Francesco Forgione w Pietrelcinie, w prowincji Benevento.

Reklama

To nie jest twarz śmierci – ale twarz świętości

Święta twarz

Małgorzata Głowacka

Wyjazd do Włoch to nieśmiałe marzenie. Kraj pizzy, spagethii, pomidorów i oliwek, a także starożytnych ruin, krzykliwych Włochów, pięknych małych miasteczek zawsze mnie fascynował. I wreszcie się udało. Wykupiłam wycieczkę objazdową w jednym z krakowskich biur podróży, spakowałam plecak i wyruszyłam w trasę. Oprócz standardowych punktów zwiedzania: Rzym, Watykan, Siena, Florencja, Wenecja, Pompeje, Padwa był tez czas na odpoczynek: Capri, jak i zadumę czy refleksję religijną: Loreto, Lanciano, San Giovanni Rotondo.

San Giovanni Rotundo to niewielka miejscowość w południowych Włoszech, na półwyspie Gargano. Pielgrzymów i turystów przyciąga tu postać słynnego mistyka Padre Pio, który żył w tutejszym klasztorze i tu został pochowany. Na miejsce dojeżdżam późnym popołudniem. Jest pięknie. Dziś akurat nie ma ogromnych tłumów, które od końca kwietnia, prawie nieustannie ustawiają się przed Kościołem Matki Bożej Łaskawej. Panuje atmosfera ciszy, spokoju i skupienia. Mimo niepewności (brak potwierdzenia przez oo Kapucynów rezerwacji i możliwości wejścia do krypty, gdzie spoczywają doczesne szczątki świętego o.Pio) czekamy, wierząc nie odejdziemy stąd odprawieni z kwitkiem. Po kilku minutach oczekiwania w niedużej kolejce, wchodzę do wnętrza Kościoła Matki Bożej Łaskawej. Po prawej stronie, za szybą dostrzegam konfesjonał, w którym godzinami spowiadał ten najsłynniejszy, włoski kapucyn. Ktoś obliczył, że podczas całego swego życia, wyspowiadał przeszło 2 miliony ludzi. Nad ołtarzem głównym już z daleka dostrzegam chór, a nad nim duży krzyż. Miejsce szczególne, tu bowiem 20 września 1918 roku o. Pio otrzymał stygmaty. Te ślady ran Chrystusa były przyczyną wielkich udręk i bólu świętego. Bólu fizycznego i wewnętrznego. Na polecenie przełożonych i papieża o. Pio wielokrotnie poddawany był badaniom lekarskim, które nigdy nie potwierdziły ingerencji osób trzecich, czy prób samookaleczenia. Te szczególne ślady miłości Boga, nosił o. Pio przez 50 lat. Zniknęły tak samo nagle, jak się pojawiły. Kilka godzin przed śmiercią zakonnika.

Po kilku minutach pobytu w Kościele MB Łaskawej udaję się do krypty, gdzie złożone są doczesne szczątki zmarłego kapłana. Jego ciało zostało pogrzebane 26 września 1968 roku, zaś w nocy z 2/3 marca 2008 roku, zwłoki ekshumowano. Od 24 kwietnia 2008 r. wystawiono je na widok publiczny. Sarkofag z ciałem świętego, u każdego kto wchodzi do krypty, wywołuje kolosalne emocje.

To niesamowite, jak wygląda człowiek, który nie żyje już 40 lat! Ciało o. Pio spoczywa w relikwiarzu, składającym się z piedestału z kutego żelaza, który spina konstrukcja z 4 kolumn (symbol ewangelistów), 3 sfer (symbol Trójcy Świętej) i 8 ramion (symbol Nowego Przymierza). Habit, w którym jest pochowany wykonały siostry klaurowe z Klasztoru Zmartwychwstania z San Govanni Rotondo. Rękawiczki i buty są tymi samymi, które o. Pio miał, wśród jeszcze nie używanych sztuk odzieży, w szafie przy ścianie swojej celi. Stuła, którą ma na sobie, uszyta została wg kroju sprzed Soboru Watykańskiego II, z czystego jedwabiu, w kolorze białego lodu. Materiał ma 5 m długości. Na jego hafcie szczególną uwagę zwracają kłosy (symbol płodności Kościoła) i winne grona (symbol chwały i życia wiecznego). Stuła zdobiona jest nićmi i 312 kamieniami kryształów. Mimo tak głębokiej symboliki, wszystko jest bardzo proste. Być może zrobiono to celowo, by dekoracje nie przygniatały tego, co najważniejsze, nie rozbudzały uczuć czy sentymentów. Ciało Padre Pio wydobyto z trumny w stanie prawie nienaruszonym. Zachowane były zasadniczo rysy i broda. Obecnie twarz o. Pio została pokryta delikatną, cienką silikonową maską. Poza tym prawie niczego nie zmieniono.

Po wyjściu z krypty zwiedzam jeszcze klasztor, w którym tyle lat żył święty. Przez szklaną szybę, którą wstawiono zamiast ściany zobaczyć mogę celę, w której mieszkał i sprzęty użytku codziennego. Wszystko jest takie proste: łóżko, stół, fotel, klęcznik, małą komodę, zegar, pantofle, na stole leżą zakrwawione rękawiczki. Obok w gablotach zakonnicy przechowują habity swego wyjątkowego współbrata i pamiątki, które po nim pozostały: pisma, książki, paramenty liturgiczne i inne drobiazgi.

Na noc do hotelu wracam z mnóstwem wrażeń. A nocka jest krótka. Wstaje o 5 rano, by zdążyć na Mszę Świętą. I siedząc w ławce, pogrążona w modlitwie, czuję się prawie jak w niebie. Odczuwam jakby namacalnie orędownictwo o. Pio a przed oczy mimowolnie powraca obraz jego świętej twarzy. W uszach powtórnie rozbrzmiewają wczoraj zasłyszane zdania. Padły one podczas inauguracji wystawienia doczesnych szczątków św. Ojca Pio. Kardynał Jose Saraiva Martins prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych powiedział wówczas w kazaniu: „Lepsze poznanie o. Pio, który stał się świętym ludowym, który teraz będzie łatwiej dostępny dzięki wystawieniu jego ciała, wymaga od nas pokory w uznaniu tajemnicy (…) To co widzimy, to nieżywe ciało, pozbawione już tego życia, które Bóg stwórca tchnął w pierwotną glinę. Stojąc tedy w obliczu tajemnicy śmierci, wezwani jesteśmy do zrozumienia, że to, co widać, to nie jest całe życie. To ciało jest tu, ale Ojciec Pio nie jest jedynie zwłokami; w istocie on, który żył w pełni jedności z Jezusem ukrzyżowanym, żyje teraz w ostatecznej jedności ze zmartwychwstałym Jezusem (…) Relikwie są zapowiedzią nowego stworzenia, które narodzi się w jedności ze Zmartwychwstałym”.

Około godziny 8 rano opuszczam San Giovanni Rotundo udając się w dalszą drogę i odkrywanie nowych miejsc. I choć pobyt tu był nie długi, na zawsze pozostanie w mej pamięci. Bowiem poznanie człowieka z drugiej strony, w oparciu o jego doczesne otoczenie, osobiste drobiazgi i dowody świętości, staje się bardziej wiarygodne i namacalne. I trwa na zawsze.
«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama