(...) Ta jego determinacja, aby iść za Mistrzem, jest doprawdy wzorowa i przynosi nam cenną naukę: ukazuje całkowitą gotowość przylgnięcia do Jezusa, aż po utożsamienie własnego losu z Jego losem i pragnienie dzielenia z Nim najwyższej próby śmierci.
W każdym razie Jezus wypowiada tu podstawową zasadę dla chrześcijan, którzy przyjdą po Tomaszu, czyli dla nas wszystkich. Warto zauważyć, jak inny Tomasz - wielki średniowieczny teolog z Akwinu, zestawi tę formułę błogosławieństwa z inną, pozornie przeciwną, cytowaną przez Łukasza: "Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie" (Łk 10, 23). Akwinata tak jednak to komentuje: "Większą zasługę ma jednak ten, kto wierzy, nie widząc, niż ten, kto wierzy, bo widzi" (In Johann. XX lectio VI § 2566). W efekcie List do Hebrajczyków, powołując się na cały szereg dawnych Patriarchów biblijnych, którzy wierzyli w Boga, nie widząc spełnienia się Jego obietnic, określa wiarę jako "porękę tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy" (11,1).
Przypadek apostoła Tomasza jest dla nas ważny co najmniej z trzech powodów: po pierwsze, ponieważ pociesza nas w naszej niepewności; po drugie, gdyż ukazuje nam, że wszelka wątpliwość może doprowadzić do świetlanego celu poza wszelką niepewnością; i wreszcie, ponieważ słowa, jakie skierował do niego Jezus, przypominają nam o prawdziwym sensie dojrzałej wiary i zachęcają do dalszego trwania, mimo trudności, na drodze naszego przylgnięcia do Niego.
Ostatnia wzmianka na temat Tomasza zachowała się w Czwartej Ewangelii, która ukazuje go jako świadka Zmartwychwstałego w późniejszym zdarzeniu cudownego połowu na Jeziorze Tyberiadzkim (por. J 21, 2). Jest on tam wspomniany wręcz zaraz po Szymonie Piotrze: widomy znak wielkiego autorytetu, jakim cieszył się w środowisku pierwszych wspólnot chrześcijańskich. Rzeczywiście, pod jego imieniem spisane zostały później Dzieje i Ewangelia Tomasza - obydwa apokryfy, ważne jednak dla badań początków chrześcijaństwa. Przypomnijmy na koniec, że według prastarej tradycji Tomasz ewangelizował najpierw Syrię i Persję (mówi o tym już Orygenes, cytowany przez Euzebiusza z Cezarei, Hist. Eccl. 3,1), a następnie dotarł aż do Indii zachodnich (por. Dzieje Tomasza 1-2 i 17nn.), skąd chrześcijaństwo przeniknęło także do Indii południowych. W tej misyjnej perspektywie kończymy nasze rozważania, wyrażając życzenie, aby przykład Tomasza umacniał coraz bardziej naszą wiarę w Jezusa Chrystusa, naszego Pana i naszego Boga.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.