24 listopada podczas konsystorza w Rzymie Benedykt XVI wręczy insygnia kardynalskie 23 kapłanom. W związku z tym zamieszczamy informację o tym, kim byli i są w dziejach Kościoła kardynałowie i Kolegium Kardynalskie.
28 stycznia 2001 r. Jan Paweł II ujawnił dwa nazwiska biskupów, o których wspomniał na poprzednim konsystorzu w 1998 r. Nigdy natomiast nie poznamy nazwiska kardynała in pectore, którego nazwisko papież zastrzegł na swym ostatnim konsystorzu w 2003 r.
Kardynałom przysługuje tytuł Eminencja, a w czasach, gdy powszechnie panował ustrój monarchiczny, mieli oni rangę równą książętom. Jednym ze śladów tamtych praktyk jest zachowany do dzisiaj zwyczaj umieszczania słowa "kardynał" między imieniem a nazwiskiem danego hierarchy, jak to się dzieje z tytulaturą książęcą (np.: Stefan kardynał Wyszyński, jak: Adam książę Czartoryski).
Trochę liczb
W XX wieku papieże zwołali łącznie 51 konsystorzy, na których powołali do Kolegium 587 kapłanów (nie licząc trzech nieujawnionych nominacji in pectore Jana XXIII).
Najwięcej konsystorzy w dwóch ostatnich stuleciach (i prawdopodobnie w ogóle w historii, zważywszy na znacznie mniejszą liczbę kardynałów w przeszłości) zwołał Leon XIII - 27, a ogłosił na nich 147 kardynałów; na drugim miejscu jest jego bezpośredni poprzednik - bł. Pius IX (1846-78), który zwołał 23 konsystorze, na których wyniósł do godności kardynalskiej 123 księży. W XX wieku "rekordzistą" był Pius XI (1922-39) - 17 konsystorzy i 76 kardynałów. Ale były to dość osobliwe zgromadzenia: Papież zwoływał je często, nierzadko po dwa razy w roku (np. w latach 1923, 1925, 1926 i 1927) i mianował na nich zwykle po 2 kardynałów, a raz nawet tylko jednego.
Dla odmiany Pius XII (1939-58) w czasie swego prawie 19,5-letniego pontyfikatu zwołał tylko dwa konsystorze, na których mianował kardynałami 56 księży. Na obu byli wśród nich Polacy: 18 lutego 1946 r. - książę arcybiskup Adam Sapieha i 12 stycznia 1953 r. - późniejszy prymas Tysiąclecia Stefan Wyszyński (który kapelusz kardynalski odebrał dopiero w 1956 r., gdy wyszedł z więzienia). Inny kreowany wówczas kardynał, bł. Alojzije Stepinac w ogóle nie mógł wyjechać do Rzymu po swe insygnia i zmarł w 1960 r., jako swego rodzaju "kardynał tytularny".
Podobnie zdarzało się za pontyfikatu Jana Pawła II. Wielki teolog szwajcarski ks. Urs von Balthasar zmarł na dwa dni przed konsystorzem w 1988 r., a w 10 lat później chorwacki arcybiskup Josip Uhac zmarł jeszcze przed ogłoszeniem przez Papieża decyzji o nowych nominacjach.
Najmłodszym kardynałem w XX wieku był arcybiskup Pragi w latach 1899-1916 (później Ołomuńca) Lev (Leon) Skrbenský (1863-1938), który otrzymał kapelusz kardynalski 15 kwietnia 1901 r., w wieku niespełna 38 lat. Najstarszym - Albańczyk Mikel Koliqi (1902-97), który został pierwszym kardynałem w dziejach swego narodu 26 listopada 1994 r., gdy miał 92 lata.
Obecnie członkami Kolegium Kardynalskiego są następujący Polacy: Franciszek Macharski (od 30 czerwca 1979 r.), Józef Glemp (od 2 lutego 1983 r.), Henryk Gulbinowicz i Andrzej Maria Deskur (od 25 maja 1985 r.), Kazimierz Świątek (od 26 listopada 1994 r.), Zenon Grocholewski i Marian Jaworski (od 21 lutego 2001 r.), Stanisław Nagy (od 21 października 2003 r.) i Stanisław Dziwisz (od 24 marca 2006 r.). W skład Konferencji Episkopatu Polski wchodzi pięciu z nich: Macharski, Glemp, Gulbinowicz, Nagy i Dziwisz, podczas gdy Deskur i Grocholewski są członkami Kurii Rzymskiej, a Świątek i Jaworski należą do Kościołów lokalnych na Białorusi i Ukrainie. Ponadto należy pamiętać, że Jan Paweł II obdarzył godnością kardynalską dwóch innych, nieżyjących już Polaków: Władysława Rubina (30 czerwca 1979 r., zmarł 28 listopada1990 r.), który działał w Kurii Rzymskiej i Adama Kozłowieckiego (21 lutego 1998 r., zmarł 28 września 2007 r.) - misjonarza w Zambii.
24 listopada dołączy do tego grona kolejny Polak - kard. Stanisław Ryłko, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).