W ramach Wolontariatu Syberyjskiego.
Grupa 24 polskich wolontariuszy wyrusza w wakacje na Wschód w ramach Wolontariatu Syberyjskiego. Pierwsi są już w drodze. Inicjatywę koordynuje Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy KEP.
Wolontariusze Syberyjscy to grupa ochotników, którzy zadeklarowali chęć pomocy mieszkańcom krajów byłego Związku Radzieckiego - wyjaśnia ks. Leszek Kryża, dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie.
„Są to ludzie, którzy zdecydowali się nieco swojego czasu, urlopu, wakacji poświęcić na to, żeby pojechać na daleką Syberię i tam, w parafiach katolickich, pomagać i to w różnych oczywiście sprawach, kwestiach. Jadą ludzie, którzy będą prowadzili półkolonie dla dzieci, pojadą ludzie, którzy będą pomagali też w takich czysto fizycznych pracach w różnych parafiach” - poinformował ks. Kryża.
W ramach Wolontariatu Syberyjskiego na Wschód jadą osoby w wieku od 19 do ponad 60 lat.
Zawiera wyraźne stwierdzenie, że istnieją tylko dwie płcie: męska i żeńska.
Na chwilę obecną nie wiadomo, czy dokonano również aresztowań.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zwraca uwagę na faworyzowanie tzw edukacji zdrowotnej.