W Syrii ciągle trwa wojna. Proboszcz parafii katolickiej w Aleppo mówi o ogromnych zniszczeniach, biedzie i braku pracy. Dodaje jednak, że ludzie nie tracą nadziei, bo ostatnie słowo nie należy do śmierci.
Nie widać perspektyw, ani możliwości wyjścia z tego oblężenia. Wszędzie są wojska amerykańskie, francuskie, tureckie, które walczą o wpływy nie tylko w wydobyciu ropy czy gazu. Tu chodzi o coś więcej, o wpływ na cały Bliski Wschód. Oprócz tego ta wojna jest także ogromnym rynkiem zbytu dla przemysłu zbrojeniowego – to smutna ocena sytuacji w Syrii, jaką w wywiadzie dla Radia Watykańskiego przedstawił o. Ibrahim Alsabagh. Proboszcz z Aleppo mówił także o dzisiejszej sytuacji w tym mieście.
“W Syrii ciągle trwa wojna. Przede wszystkim w Aleppo, w części zachodniej miasta, na kilka dzielnic wciąż spadają bomby przynosząc śmierć i siejąc terror. Cały kraj jest terenem walk dla wielu wojsk, które są obecne w naszym kraju, ale także i na granicach. Aleppo, od lat niszczone przez toczące się walki, nie jest w stanie się podnieść ekonomicznie. Ludzie cierpią głód, jest wiele cierpienia, brak pracy. Niestety przyszłośc jest zasłana ciemnymi chmurami, które zwiastują burze, a nie pokój. Aleppo, które było stolicą ekonomiczną i gospodarczą Syrii zostało sprowadzone do roli małego miasteczka. Produkcja jest znikoma. Jedynie Kościół odbudowuje zniszczone domy. Do tej pory udało się odbudować 1200 z nich oraz uruchomić 400 projektów mikroekonomicznych dla 400 osób. A w Aleppo żyje 2 mln ludzi, którzy potrzebują pomocy, by mogli zacząć od nowa.”
O. Ibrahim Alsabagh zaznaczył jednak, że pomimo tego, co dzieje się wokół, tamtejsi chrześcijanie żyją z nadzieją, mając w sercu ogień i światło Jezusa Zmartwychwstałego. Śmierć bowiem nie ma ostatniego słowa.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.