600 osób uczestniczyło w XIII Rodzinnej Majówce Rowerowej, którą jak co roku poprowadził bp Marian Florczyk. W tym roku biskupowi dotarcie do celu uniemożliwił niegroźny wypadek na trasie, wskutek którego duchowny został odwieziony do szpitala na rutynowe badania.
Do zdarzenia doszło w pobliżu Kaczyna. Karol Macek - rzecznik prasowy kieleckiej policji informuje, że z podejrzeniem urazu barku ksiądz biskup jest obecnie badany w szpitalu. – Podczas jazdy doszło do kontaktu roweru księdza biskupa z innym uczestnikiem. W efekcie obaj się przewrócili – relacjonuje Karol Macek. Rowerzysta mógł kontynuować jazdę.
- Wszystko to wydaje się niegroźne, ale badanie szpitalne jest wskazane, a wiadomo, że wypadki na trasie rowerowej, w której uczestniczy kilkaset osób, mogą się zdarzyć. Ksiądz biskup z uśmiechem wsiadał do karetki, miejmy więc nadzieję, że wszystko będzie dobrze – informuje KAI ks. Mirosław Cisowski, rzecznik kieleckiej Kurii, który także uczestniczył w majówce.
Rowerzyści przejechali 20 km trasy z Kielc do Borkowa. W tym roku było stosunkowo dużo rodzin z małymi dziećmi. Niekiedy były to rodziny trzypokoleniowe, z dziadkami. Pani Bogusława potraktowała wyprawę jako pielgrzymkę, a swój rowerowy trud ofiarowała w intencji bliskich sobie osób, które zmagają się z nałogiem alkoholowym. – Dobrze mi się jechało, choć nie mam w tym wprawy. W grupie i z intencją jest łatwiej – uważa.
Rodzinna Majówka Rowerowa rozpoczęła się przed kielecką katedrą. Tam była wspólna modlitwa i błogosławieństwo ks. bp. Mariana Florczyka oraz ks. Krzysztofa Banasika, diecezjalnego kapelana sportowców.
W Kielcach peleton rowerowy jechał ulicami: Jana Pawła II, Ściegiennego, Barabasza, al. Legionów, Szczepaniaka i Wybraniecką, a potem rowerzyści skierowali się w stronę Dymin i Kaczyna, gdzie w miejscowym kościele odbyła się modlitwa w intencji mam, z okazji zbliżającego się Dnia Matki.
Organizatorzy podkreślają cel majówki: aktywne spędzanie czasu w rodzinnym gronie, poznawanie piękna przyrody i reaktywowanie tradycji nabożeństw majowych. Wyprawa jest przystosowana do możliwości wszystkich uczestników, od najstarszych po najmłodszych.
Wiele osób odpowiedziało również na propozycję wykorzystania biało–czerwonych barw podczas majówki rowerowej jako sposób uczczenia stulecia niepodległości kraju – ten wątek pojawił się po raz pierwszy w 13-letniej tradycji majówek rowerowych. Trasa wiodła koło pomników i miejsc historii, przypominających to wydarzenie, np. obok pomnika Czwórki Legionowej.
Majówka z bp. Florczykiem jest postrzegana jako największe i najbardziej ulubione wydarzenie sportowo –duszpasterskie w diecezji kieleckiej, z udziałem także gości spoza diecezji. W pierwszej wyprawie w peletonie pojechało kilkadziesiąt osób, a w 2017 roku już tysiąc osób.
Najczęściej peleton tworzą całe rodziny, nieraz wielopokoleniowe, członkowie wspólnot religijnych i grup parafialnych, a także kolarze zawodowi Kielecczyzny. Przyjeżdżają także goście z innych diecezji, np. z sandomierskiej i warszawskiej, a nawet i z zagranicy. W jednym przypadku, w 2014 r. ze względu na ulewę i złe warunki na drogach impreza została odwołana.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.