Wyrwani z czeluści

Chrystus niszczy z impetem pęta i kłódki, wyciąga z mroku Adama i Ewę. Ikona z tą sceną wkracza uroczyście do świątyni, gdy kapłan stuka krzyżem w jej w drzwi. Otwierają się, jak niebo otwarte przez Zmartwychwstałego.

Reklama

Obchody Wielkanocy u chrześcijan Kościołów wschodnich są pełne dynamiki, barw, zapachów i melodii rodem z nieba. W tym roku przypadną 8 kwietnia. „Oto nadeszła wiosna Postu” – śpiewali na progu paschalnego przygotowania. Teraz usłyszą słowa św. Jana Chryzostoma o zwycięstwie nad śmiercią: „Ujarzmił piekło Ten, który zstąpił do piekła. Zgorzkniało piekło, skosztowawszy ciała Jego (…) Przyjęło ciało, a natknęło się na Boga. Przyjęło ziemię, a spotkało samo niebo” (tłum. ks. H. Paprocki). Piękne hymny to ważna część wschodniego świętowania. – My „ośpiewujemy” Zmartwychwstanie – mówią wrocławscy grekokatolicy.

Płaszczenica i otwarte wrota

W ich katedrze przy pl. bp. Nankiera we Wrocławiu w tym roku celebracje Wielkiej Nocy rozpoczną się w sobotę 7 kwietnia o 22.00. – Najpierw odprawiamy nabożeństwo nad grobem Chrystusa – mówi ks. Andrzej Michaliszyn, wspominając o całunie nazywanym płaszczenicą (ikona wykonana na materiale, na której widać złożone w grobie ciało Jezusa). – Po wspomnianym nabożeństwie jest zabierana i niesiona w procesji. Biskup kładzie ją na ołtarzu. Na niej przez 40 dni będzie sprawowana liturgia. To jest znak przezwyciężenia śmierci, a także przypomnienie, że Jezus ukazywał się przez 40 dni po zmartwychwstaniu – dodaje.

Po nabożeństwie „nagrobnym” formowana jest procesja naśladująca pochód kobiet, które szły namaścić ciało Jezusa. – Zwyczajowo obchodzi się świątynię trzy razy. U nas ze względu na położenie katedry trudno byłoby całkiem ją obejść – wchodzimy więc jednym wejściem, wychodzimy drugim. Odbywa się wtedy modlitwa przed zamkniętymi drzwiami. Biskup uderza w nie trzykrotnie krzyżem. Otwierają się.

– Ogłaszamy, że Jezus zmartwychwstał i otworzył niebo nam wszystkim – tłumaczy ks. Jan Jadłowski. – Śpiewamy, że „tym, którzy są w grobach, darował życie”. Ten śpiew jakby wprowadza ludzi do świątyni. A w niej znajduje się jeszcze jeden znak otwartych drzwi: przez cały pierwszy tydzień wielkanocnych obchodów pozostają nieustannie otwarte Carskie Wrota w centrum ikonostasu – zwykle otwierane tylko na liturgię.

Gdy wierni wejdą, zaczyna się nabożeństwo nazywane Jutrznią Paschalną. We Wrocławiu odprawiana jest także w poniedziałek i we wtorek, przy czym trzeciego dnia w intencji zmarłych. – W tradycji Kościoła wschodniego w czasie paschalnym odwiedzamy groby, księża odprawiają tam nabożeństwo – mówi ks. M. Michaliszyn. – Wieść o tym, że Chrystus zmartwychwstał, zanosimy na mogiły naszych bliskich, śpiewamy nad nimi, modlimy się. We Wrocławiu odwiedzamy cmentarze Osobowicki, Grabiszyński, na Bujwida, na Bardzkiej i na Sępolnie.

A za tydzień artos

W procesji przed Jutrznią Paschalną są niesione specjalny chleb oraz wspomniana ikona. – Ukazuje ona, jak Jezus zstępuje do Otchłani, wyprowadzając z niej pierwszych rodziców i innych zmarłych. Widać wśród nich często królów izraelskich, Dawida czy Salomona, proroków. Daje im życie wieczne, otwiera drogę do raju – tłumaczy ks. Jan. – Stoi zwykle na skrzyżowanych, rozbitych wrotach czeluści; widać porozrywane łańcuchy, porozrzucane klucze – znaki zniewolenia, zamknięcia. – Śpiewamy o tym, jak Otchłań pochłonęła Jezusa i jak jedynym sposobem, by pokonać piekło, było rozwalenie wrót czeluści od środka. Świętujemy to, że Chrystus wyrywa każdego nas z wszelkich mrocznych otchłani. Otwiera niebo – dodaje ks. Andrzej.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama