ONZ alarmuje, że liczba ofiar w Jemenie będzie zatrważająca, jeżeli nie powstrzyma się tam działań wojennych.
W tych dniach znowu po kolejnych bitwach i samolotowych nalotach wiele dzieci i ich rodzin zostało zabitych. Już od ponad tysiąca dni Jemeńczycy doświadczają brutalnych ataków. Wiele rodzin musiało opuścić swoje domy, brakuje żywności, wody pitnej. Ludzie nie mają też dostępu do podstawowych lekarstw i opieki medycznej.
Jak podaje ONZ, ponad 75 proc. ludności tego kraju potrzebuje wsparcia humanitarnego, w tym ponad 11 mln. dzieci, które bez pomocy nie będą mogły przeżyć. Odczuwa się ogromny brak wody pitnej. Na stacjach wodociągowych, które przygotowują i przesyłają wodę dla ponad 3 mln ludzi, zaczyna brakować paliwa, koniecznego do ich funkcjonowania. Natomiast ceny wody z importu wzrosły sześciokrotnie.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.