Rekolekcjonista i ceniony spowiednik z Opola został uznany za zaginionego. Ratownicy zakończyli trwające 6 dni poszukiwania, ale...
Akcja będzie kontynuowana przez wolontariuszy.
Ks. Krzysztof Grzywocz zaginął w Alpach szwajcarskich w rejonie schroniska Bortelhutte (kanton Valais) 17 sierpnia. Dzień później komunikat o jego zaginięciu opublikowała lokalna policja.
Prezbiter diecezji opolskiej, który przebywał na zastępstwie wakacyjnym w szwajcarskim Bettmeralp wybrał się w góry w czwartek 18 sierpnia. Jego zaginięcie zgłoszono po tym, gdy nie wrócił kolejnego dnia na Mszę, która miał odprawiać.
Poszukiwania na szeroka skalę rozpoczęto już w piątek, jednak utrudniło je załamanie pogody. Akcja była kontynuowana w kolejnych dniach aż do środy, 23 sierpnia. Dziś służby ratownicze podjęły decyzję o oficjalnym zakończeniu poszukiwań i uznaniu ks. Krzysztofa za zaginionego. W kolejnych dniach poszukiwania mają być jeszcze prowadzone przez wolontariuszy, którzy to bardzo licznie zaangażowali się w poszukiwania zaginionego duszpasterza.
Przeczytaj też relację ze Szwajcarii ks. Kobieni z opolskiej kurii, który opisuje przebieg akcji ratunkowej: TUTAJ.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.