Kościół wskazuje na liczne nadużycia i brutalne traktowanie uwięzionych.
„Trzeba powstrzymać to polowanie na czarownice wobec obywateli, którzy myślą inaczej”. Taki apel wystosowała w Wenezueli Komisja Sprawiedliwości i Pokoju tamtejszego episkopatu. Biskupi alarmują zwłaszcza w sprawie sytuacji osób zatrzymanych przez wojsko i policję w czasie ulicznych manifestacji. Chodzi zarówno o więźniów politycznych, jak i pospolitych przestępców.
Kościół wskazuje na liczne nadużycia i brutalne traktowanie uwięzionych, a także na brak higieny, żywności i opieki medycznej w wenezuelskich więzieniach. Osoby zatrzymane pozostają w odosobnieniu bez procesu czy możliwości odwiedzin ze strony bliskich. Odmawia się im wszelkich praw gwarantowanych w konstytucji – stwierdza Komisja Sprawiedliwości i Pokoju. Żąda zarazem położenia kresu prześladowaniom i torturom, tak fizycznym, jak psychicznym, stosowanym przez władze Wenezueli wobec przeciwników politycznych. Biskupi apelują też do wiernych i wszystkich ludzi dobrej woli o solidarność z cierpiącymi oraz o modlitwę za prześladowców. Wzywają też do publicznego potępienia funkcjonariuszy państwowych odpowiedzialnych za łamanie praw człowieka. „Żądamy sprawiedliwości!” – kończy swój apel komisja wenezuelskiego episkopatu.
Opisuje swoje „duchowe poszukiwania” w wywiadzie dla„Der Sonntag”.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.