Kościół w Japonii przypomina o tragedii, jakiej 72 lata temu doświadczyły Hiroszima i Nagasaki.
Od minionej niedzieli do 15 sierpnia Kościół w Japonii przeżywa 10 dni dla pokoju. Jest to doroczna inicjatywa, która ma przypominać o tragedii, jakiej 72 lata temu doświadczyły Hiroszima i Nagasaki, miasta, na które zrzucone zostały bomby atomowe.
W tym roku inicjatywie japońskiego episkopatu towarzyszy hasło: „Poprzez wyrzeczenie się przemocy miłość przezwycięża przemoc”. Nawiązuje ono do trwających obecnie dyskusji nad pacyfistycznym charakterem japońskiej konstytucji, przyjętej po zakończeniu II wojny światowej. W obliczu narastającego zagrożenia ze strony Chin i Korei Północnej w Japonii coraz głośniej mówi się o rezygnacji z pacyfistycznej doktryny obronnej. Sprzeciwiają się temu biskupi. „Pokoju nie da się zbudować siłą oręża” – przypomina przewodniczący episkopatu bp Joseph Mitsuaki Takami.
Na znaczenie pacyfistycznej inicjatywy Kościoła z okazji rocznicy zrzucenia bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki wskazuje dyrektor agencji informacyjnej Asia News ks. Bernardo Cervellera. Przypomina on, że to właśnie doświadczenia wyniesione z II wojny światowej ukształtowały pacyfistyczną postawę Japonii:
„W Hiroszimie i Nagasaki ślady tej tragedii są wciąż widoczne, bo są to dwa miasta, które padły ofiarą jedynego jak dotąd użycia broni atomowej przeciw ludności cywilnej. Jednakże w miarę jak umierają ostatni naoczni świadkowie tej tragedii, ci, którym udało się przeżyć, fakty te są wypierane z pamięci. Są oczywiście muzea, organizuje się spotkania, ale młode pokolenia potrzebują świadectwa. Trzeba im pomóc, aby pamięć o tych wydarzeniach pozostała w nich żywa. Inaczej w kontekście aktualnych problemów gospodarczych Japonii oraz sporów regionalnych z Koreą Północą czy Chinami przesłanie, jakie płynie z tych wydarzeń, zostanie przysłonięte przez aktualne troski. Tym bardziej, że młodzi skłonni są żyć raczej z dnia na dzień i nie przejmują się wielkimi sprawami”.
Biskup zamierza powrócić do duszpasterstwa jako „ojciec Gregor”.
Najlepszy nawet GPS nic nam nie da jeśli nie będzie włączony.
Po raz 10. odbyła się nocna pielgrzymka kobiet z Radomia do Matki Bożej Pocieszenia.