Ponad dwa miliony wiernych prawosławnych oddało cześć relikwiom świętego Mikołaja z Miry, które wystawione były od 21 maja br. najpierw w Moskwie, a następnie w Petersburgu. W piątek powrócą do Bari, gdzie przechowywane są już od 930 lat. Na ich czasowe udostępnienie Rosyjskiemu Kościołowi Prawosławnemu zgodził się osobiście papież Franciszek, a inicjatywa była konsekwencją jego historycznego spotkania z patriarchą Moskwy i Całej Rusi Cyrylem na Kubie w lutym 2016 roku.
Relikwią jest fragment lewego żebra świętego o długości około trzynastu centymetrów. Jak oświadczył ordynariusz Bari arcybiskup Francesco Cacucci, przyjęcie zgotowane im przez wiernych prawosławnych przeszło wszelkie oczekiwania, a ich obecność w Rosji stanowi historyczny etap relacji pomiędzy Kościołami rzymskokatolickim i prawosławnym. - Zważywszy, że oba wyznania przywiązują wielką wagę do kultu świętych, jest on ważnym elementem ekumenizmu - powiedział włoski hierarcha. Ma on nadzieję, że w najbliższej przyszłości więcej prawosławnych rosyjskich niż dotąd będzie pielgrzymować do relikwii św. Mikołaja w Bari.
Młodzi są najszybciej laicyzującą się grupą społeczną w Polsce.
Ojciec Święty w czasie tej podróży dzwonił, by zapewnić o swojej obecności i modlitwie.
28 grudnia Kościół obchodzi święto dzieci betlejemskich pomordowanych na rozkaz Heroda.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.