Małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety – z całą mocą podkreśla Kościół katolicki na Malcie po zaaprobowaniu wczoraj przez parlament tego kraju zgody na związki homoseksualne.
„Małżeństwo pozostanie zawsze wyłącznym związkiem mężczyzny i kobiety, otwartym na potomstwo – czytamy w oświadczeniu maltańskich biskupów. – Małżeństwo mężczyzny i kobiety zawsze było wzorcem przyjmowanym przez całą ludzkość, a nie tylko w chrześcijańskiej wizji człowieka. Wprowadzając koncepcję małżeństwa cywilnego o charakterze neutralnym – kontynuują biskupi – prawo odrzuca różnice i naturalną komplementarność istniejącą między mężczyzną i kobietą. W ten sposób zostają podcięte antropologiczne korzenie rodziny”.
Biskupi Malty wyrażają także zaniepokojenie, że ta ustawa może doprowadzić do umniejszenia godności najmłodszych poprzez praktykę tzw. matek surogatek czy dawstwo gamet. Jednocześnie apelują do społeczeństwa, aby nie zapominało, że dzieci są darem i domagają się zawsze odpowiedniego środowiska do poczęcia, narodzin i wzrastania. „Głos dzieci musi być zawsze słyszany w sposób mocny i jasny w całym maltańskim społeczeństwie” – podkreślają biskupi.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.