Kościół meksykański dotknęła kolejna tragedia. Porwano kapłana diecezji Tampico, ks. Oscara Lópeza Navarro.
Do wydarzenia doszło 28 marca wieczorem, a nieznani sprawcy wysunęli żądania wysokiego okupu, choć jego dokładnej wielkości nie ujawniono. „Ludzie obawiają się o życie księdza” – powiedział miejscowy ordynariusz, bp José Luis Dibildox Martínez. Dlatego tamtejsza wspólnota prosi o modlitwę za uprowadzonego.
Meksyk wciąż pozostaje dla pracowników duszpasterstwa jednym z najniebezpieczniejszych krajów świata. Dokładnie na tydzień przez zniknięciem wspomnianego kapłana potwierdzono tam zabójstwo innego katolickiego duchownego, ks. Felipe Altamirano Carrillo. Podobne morderstwo miało miejsce również w styczniu, a w zeszłym roku w tym latynoamerykańskim kraju zginęło w sumie 7 księży.
Opisuje swoje „duchowe poszukiwania” w wywiadzie dla„Der Sonntag”.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.