W czwartek, 30 marca Katowice odwiedzi brat Wojciech z ekumenicznej wspólnoty w Taizé. Jest ostatnim bratem, który otrzymał habit z rąk brata Rogera.
Brat Wojtek to jeden z trzech Polaków w ekumenicznej wspólnocie w Taizé. Pochodzi z Wrocławia. Ukończył Politechnikę Wrocławską. Podczas studiów aktywnie uczestniczył w życiu duszpasterstwa akademickiego „Wawrzyny”, jest więc wychowankiem ks. Stanisława Orzechowskiego, wieloletniego duszpasterza ośrodka. Brat Wojtek już jako student wielokrotnie przybywał do Taizé. Ta mała wioska w Burgundii od lat 60. ubiegłego stulecia stała się miejscem spotkań tysięcy młodych ludzi z całego świata. Pomagał tam w przygotowaniu spotkań europejskich, organizowanych co roku przez wspólnotę. Wstąpił do niej w maju 2005 r. po odbyciu rocznego wolontariatu już w samym Taizé. Do grona braci został przyjęty jeszcze przez założyciela wspólnoty, brata Rogera. Jest ostatnim bratem, który z jego rąk otrzymał habit. Śluby złożył 9 sierpnia 2008 roku. W uroczystości wzięło udział ponad 5 tys. młodych ludzi z 70 krajów, w tym prawie 400 z Polski.
Katowice to jedno z 20 miast, które – w ramach Pielgrzymki Zaufania przez Ziemię, odwiedzają dwaj bracia z Taizé: Maciej i Wojtek.
W tym roku od 20 do 27 sierpnia – nie licząc normalnych cotygodniowych pobytów – ekumeniczna wspólnota zaprasza na tzw. Tydzień Specjalny. Do Francji przyjadą wtedy m.in. bp Grzegorz Ryś, s. Małgorzata Chmielewska ze wspólnoty „Chleb życia” oraz Janina Ochojska z Polskiej Akcji Humanitarnej.
Plan spotkania w Katowicach:
18.00 – luźne spotkanie na Wydziale Teologicznym UŚ (ul. Jordana 18, s. 407);
19.00 – Msza św. w krypcie Archikatedry Chrystusa Króla;
20.00 – modlitwa kanonami Taizé w krypcie;
21.00 – spotkania w małych grupach.
A tak wyglądają spotkania młodych w Taizé.
darekolsztyn1
Życie w Taizé
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Po pierwsze: dla chrześcijan drogą do uzdrowienia z przemocy jest oddanie steru Jezusowi. Ale...
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.