Na znaczenie dialogu i umiejętności słuchania wskazał Franciszek, spotykając się 11 marca w Watykanie z 400 wolontariuszami włoskiego Telefonu Zaufania („Telefono Amico Italia”).
Instytucja ta obchodzi właśnie 50-lecie swojej działalności. Ojciec Święty zwrócił uwagę, że stowarzyszenie to wspiera osoby samotne, zagubione i potrzebujące wysłuchania, co ma szczególne znaczenie w dzisiejszym społeczeństwie, którego problemy rodzą się często z poczucia izolacji i braku dialogu.
Jest to znamienne zwłaszcza dla wielkich miast, gdzie mimo zatłoczonych ulic szerzy się obojętność i komunikowanie staje się coraz bardziej wirtualne, a nie osobiste. Brakuje tam solidnych wartości, na których można by oprzeć życie. „W tym kontekście niezbędne jest rozwijanie dialogu i słuchania” – powiedział papież.
„Dialog pozwala nam poznać się i zrozumieć nawzajem swoje potrzeby. Przede wszystkim okazuje on wielki szacunek, ponieważ wymaga od ludzi postawy wzajemnego otwarcia, aby zdać sobie sprawę z najlepszych stron naszego rozmówcy. Ponadto dialog jest wyrazem miłości, a to dlatego, że mimo iż nie pomija różnic, może pomóc w szukaniu i podzielaniu szlaków mających na celu dobro wspólne. Przez dialog możemy się nauczyć patrzeć na drugiego nie jako na zagrożenie, ale jako na dar Boży, który stawia nam wyzwania i wymaga, byśmy go uznali. Prowadzenie dialogu pomaga ludziom cywilizować stosunki wzajemne i przezwyciężać nieporozumienia. Gdyby było więcej dialogu – ale prawdziwego dialogu! – w rodzinach, w środowiskach pracy, w polityce, łatwiej rozwiązałoby się wiele kwestii! Kiedy nie ma dialogu, nasilają się problemy, wrastają nieporozumienia i powstają nowe podziały” – mówił Ojciec Święty.
Podkreślił przy tym, że „warunkiem dialogu jest umiejętność słuchania, która niestety nie jest zbyt powszechna”. „Słuchanie drugiego wymaga cierpliwości i uwagi. Tylko ten, kto umie milczeć, potrafi słuchać. Nie można słuchać, kiedy się mówi: trzeba zamknąć usta. Słuchać Boga, słuchać brata i siostry potrzebujących pomocy, słuchać przyjaciela czy kogoś z rodziny. Sam Bóg jest doskonałym przykładem słuchania: za każdym razem, kiedy się do Niego modlimy, słucha nas, niczego nie wymagając, a nawet uprzedza nas i podejmuje inicjatywę, wysłuchując nasze prośby o pomoc. Postawa słuchania, której Bóg jest wzorem, pobudza nas do burzenia murów niezrozumienia, do budowania mostów komunikowania, przezwyciężając izolację i zamykanie się we własnym małym świecie. Ktoś powiedział: aby wprowadzić pokój na świecie, brakuje uszu, brakuje ludzi umiejących słuchać, a to jest konieczne do dialogu” – przypomniał papież.
„Przez dialog i słuchanie możemy przyczynić się do budowania lepszego świata, sprawiając, że będzie on miejscem otwartości i szacunku, a w ten sposób stawiając zaporę podziałom i konfliktom” – powiedział Franciszek do wolontariuszy włoskiego Telefonu Zaufania. Zachęcił ich, by z entuzjazmem pełnili tę służbę społeczeństwu, a wtedy nikt nie pozostanie odizolowany i nie zabraknie dialogu ani słuchania, które – jak zauważył gospodarz spotkania – jest „najprostszym wyrazem miłości do braci”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.