Papieskie rekolekcje: śmierć Jezusa była prawdziwa

Dziś rano Papież, przebywający na rekolekcjach ze swoimi współpracownikami, wysłuchał kolejnego rozważania na temat męki i śmierci Jezusa według Ewangelii św. Mateusza.

Reklama

Tym razem prowadzący je o. Giulio Michelini mówił o samej śmierci Zbawiciela. Podkreślił, że nie była ona pozorna, ale realna, rzeczywista. Dlatego też uczniowie, i nie tylko oni, mieli problemy z uwierzeniem w powrót Chrystusa do życia, bo On naprawdę umarł.

Rekolekcjonista przypomniał następnie niektóre szczegóły męki Pańskiej opisywane przez ewangelistów, jak na przykład wołanie: „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił”. Jezus nieraz wyjaśniał znaczenie swoich słów, ale tych z krzyża nie mógł już wytłumaczyć.

„Oczywiście wiemy, że krzyż tłumaczy wszystko. Ale Jezus nie może nawet powiedzieć, że wzywa Ojca, a nie Eliasza. Może zrobić tylko jedno: powierzyć się Duchowi, którego rzeczywiście pośle, aby Duch Święty wytłumaczył to, czego On sam nie mógł dać zrozumieć. Albo musi poczekać do zmartwychwstania, aby być znowu z uczniami przy stole i przez 40 dni, jak czytamy na początku Dziejów Apostolskich, towarzyszyć z bliska uczniom, którzy niczego nie rozumieli” – mówił rekolekcjonista.

Na zakończenie o. Michelini zachęcił odprawiających rekolekcje, aby zapytali samych siebie, czy czasami nie potrafimy zrozumieć innych nie dlatego, że mówią rzeczy trudne, ale z powodu naszego zamknięcia na drugiego czy z powodu pychy.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama