Tysiąc dzieci umiera codziennie z powodu chorób związanych z wodą; miliony ludzi zmuszonych jest do picia brudnej wody.
Te drastyczne dane Papież Franciszek przywołał na watykańskim szczycie poświęconym dostępowi do wody pitnej. Został on zorganizowany przez Papieską Akademię Nauk i ma wymiar międzyreligijny. Do Watykanu zostali zaproszeni politycy, naukowcy i przywódcy religijni z całego świata w celu wypracowania międzynarodowej strategii zarządzania wodą. Dziś po południu spotkał się z nimi Ojciec Święty.
Franciszek przypomniał, że prawo do wody jest pierwszym i najbardziej fundamentalnym z praw człowieka. „Determinuje ono przeżycie ludzi i decyduje o przyszłości świata” – mówił Papież. Wskazał na pilną konieczność wychowywania do odpowiedzialnego korzystania z zasobów wodnych. Zadał też retoryczne pytanie, czy któryś z kawałków trwającej obecnie trzeciej wojny światowej nie toczy się właśnie o wodę. Franciszek zauważył, że zanim będzie za późno, trzeba powstrzymać i zmienić sytuację, w której miliony ludzi nie ma dostępu do wody pitnej. „Tam, gdzie jest woda, jest życie. Ale tylko wówczas, gdy jest to woda czysta i zdrowa” – mówił Papież. Zaapelował o zacieśnienie i zintensyfikowanie wysiłków na rzecz przestrzegania tego prawa człowieka. „Jeśli nie będziemy respektować prawa do wody, nie będziemy też szanować innych praw” – podkreślił Ojciec Święty w przemówieniu do uczestników watykańskiego szczytu.
Młodzi są najszybciej laicyzującą się grupą społeczną w Polsce.
Ojciec Święty w czasie tej podróży dzwonił, by zapewnić o swojej obecności i modlitwie.
28 grudnia Kościół obchodzi święto dzieci betlejemskich pomordowanych na rozkaz Heroda.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.