Pomimo sporego mrozu w 515 miastach całej Polski oraz w 22 miejscowościach zagranicą odbyły się dziś Orszaki Trzech Króli.
Barwne pochody, podczas których świętowano uroczystość Objawienia Pańskiego wyruszały po uroczystych Mszach św. W głoszonych dziś homiliach polscy biskupi zachęcali wiernych do odważnego wyznawania wiary i wsparcia finansowego dla syryjskich rodzin. Podczas Orszaków kwestowano na rzecz utworzonego dla nich funduszu Caritas "Rodzina rodzinie".
Chcemy głosić Chrystusa narodzonego, ukrzyżowanego i zmartwychwstałego na peryferiach, głosić go tym, po których trzeba wyjść, bo sami nie przyjdą - mówił kard. Kazimierz Nycz podczas Mszy św. w archikatedrze warszawskiej. Podkreślił, że w świecie, w którym coraz więcej osób nie zna Chrystusa lub od Niego odchodzi, potrzebne jest głoszenie prawdy o Bożej miłości, które dokonuje się m.in. poprzez udział w Orszaku Trzech Króli.
Przed rozpoczęciem warszawskiego Orszaku Trzech Króli, kard. Nycz przypomniał, że tegorocznej, 9. edycji ulicznych jasełek, towarzyszy pamięć o potrzebujących rodzinach syryjskich i zachęcił do wsparcia projektu Caritas "Rodzina rodzinie".
Kard. Stanisław Dziwisz wskazywał w Katedrze Wawelskiej, że podzielony świat potrzebuje świadectwa jedności. Zachęcał też do wprowadzania w życie parlamentarne i polityczne choćby ułamka z braterskiej atmosfery Orszaku Trzech Króli, a nie jednego „króla”, mającego wyłączną rację.
"Naszym obowiązkiem jest wznosić się ponad jałowymi podziałami partyjnymi, niszczącymi tkankę społeczną, zrywającymi międzyludzkie więzi, prowadzącymi donikąd. Naszym obowiązkiem jest budować cywilizację dobra, wzajemnego szacunku, społecznego dialogu i braterstwa" - mówił Kardynał.
Wspomniał również Światowe Dni Młodzieży w Krakowie, które według niego były „niezapomnianym orszakiem wiary, nadziei i miłości”. Zauważył, że gwiazda, którą był Chrystus, przywiodła do Krakowa młodych mędrców ze Wschodu i Zachodu, z Północy i Południa, by właśnie tu przeżyli swoje święto wiary.
Podczas krakowskiego Orszaku zbierano datki na utrzymanie tzw. mieszkań wspieranych, prowadzonych przez Dzieło Pomocy św. Ojca Pio. Wśród kwestujących byli m.in. stypendyści Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia.
Tłumy poznaniaków przeszły z placu Wolności na Stary Rynek w Orszaku Trzech Króli. W wydarzeniu uczestniczył abp Stanisław Gądecki. Podczas barwnego korowodu prowadzono kwestę na pomoc syryjskim rodzinom oraz na remont Domu Dziecka w Lesznie, prowadzonego przez archidiecezjalną Caritas.
„Od czasu, kiedy święto Trzech Króli zostało przywrócone jako dzień wolny, możemy radośnie, w gronie rodzinnym, przeżywać ten czas. Celem naszego zgromadzenia jest zwrócenie uwagi na fakt, że cywilizacje, kultury i narody gromadzą się przy Jezusie i oddają Mu pokłon” – powiedział abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański zaznaczył, że tam, gdzie jest hołd stworzenia wobec Stworzyciela, tam stworzenie wzrasta w godności.
- Światło, które jest w nas, nie może być ukryte. Musi być widoczne. Każda i każdy z nas, na mocy chrztu świętego, jest powołany i wezwany, aby słowem i świadectwem życia oświecać kroki braci – mówił dziś prymas Polski abp Wojciech Polak. - Idźcie i głoście! Oto wezwanie, które rozbrzmiewać będzie w ciągu całego tego roku. Oto zadanie, które jest przed nami i domaga się odważnego podjęcia – wskazał arcybiskup gnieźnieński podczas Mszy św., w gnieźnieńskiej katedrze.
Od kościoła św. Marii Magdaleny do pobliskiego rynku miejskiego przeszli uczestnicy Orszaku Trzech Króli w Cieszynie. W barwnym pochodzie wzięli udział m.in. prezydent Andrzej Duda z małżonką oraz bp Roman Pindel. Przed rozpoczęciem marszu ordynariusz bielsko-żywiecki odprawił w cieszyńskiej świątyni Mszę świętą z udziałem Pary prezydenckiej.
„Biegnijmy więc w naszym orszaku, głosząc światu: Pokój i dobro! Biegnijmy tak, by inni przejęli się tym zawołaniem i życzeniem zarazem. By w naszej Ojczyźnie i w całym świecie zapanował ‘pokój ludziom dobrej woli’ oraz dobro przyniesione przez przyjście na świat Jezusa” – wezwał na ordynariusz bielsko-żywiecki.
Na rynku cieszyńskim, gdzie spotkały się orszaki ze wszystkich siedmiu parafii Cieszyna, przemówił Andrzej Duda. Prezydent zauważył, że każdego roku Orszak gromadzi coraz większą liczbę osób, a orszak cieszyński jest wyjątkowy, bo składa się z szeregu mniejszych orszaków parafialnych.
„Idą tutaj po to, aby się spotkać razem, po to, aby stworzyć wspólnotę Bożego Narodzenia, cieszących się ze świąt, zgromadzonych w tym roku pod tym wielkim i wymownym zawołaniem ‘Pokój i Dobro’. To jest to, czego tak naprawdę każdy z nas potrzebuje” – dodał Andrzej Duda.
Prezydent zachęcił, by okazywać sobie pokój i dobro nawzajem i zaznaczył, że Cieszyn jest miastem wielu religii. W tym kontekście przypomniał, że w tym roku luteranie przeżywają 500 lat Reformacji a diecezja bielsko-żywiecka świętuje jubileusz 25-lecia.
Łódzkie uroczystości Objawienia Pańskiego rozpoczęła Msza św. w kościele p.w. Zesłania Ducha Świętego przy Placu Wolności w centrum miasta, której przewodniczył metropolita łódzki, abp Marek Jędraszewski. - Prosimy dla siebie o łaskę mocy, by być jasnym światełkiem, odbijającym światło Chrystusa dla ludzi, którzy wciąż jeszcze z własnej i nie własnej winy, tworzą ową społeczność krajów mroku i ciemności! - apelował hierarcha.
Wskazał, że dzisiejsza uroczystość w sposób szczególny podkreśla to, że Chrystus objawił się wszystkim, także narodom pogańskim, przynosząc im światło. "Światło na ich drogach, na drogach ich życia, by nie błądzili, by nie zderzali się z niedostrzegalnymi przez nich murami i trudnościami, by wiedzeni światłem Chrystusa, szli odważnie i mężnie na ostateczne z Nim spotkanie, w domu Ojca bogatego w Miłosierdzie”.
W Lublinie wspólna modlitwa w miejscowej archikatedrze zakończyła tamtejszy Orszak Trzech Króli. "Chrześcijaństwo nie jest zamkniętą sektą w ciasnym gronie wtajemniczonych" – powiedział podczas Mszy metropolita lubelski abp Stanisław Budzik.
Kościół, który nas gromadzi to Kościół otwarty dla wszystkich, mówiący wszystkimi językami i mówiący do wszystkich narodów" – wskazał metropolita lubelski. Przypomniał też, że w osobach pasterzy z Betlejem, swój hołd złożyli przedstawiciele narodu wybranego. W osobach mędrców ze Wschodu, Nowonarodzonemu oddały cześć narody pogańskie. Jezus przyszedł na świat dla zbawienia wszystkich ludzi. Dzisiejsza uroczystość głosi prawdę o powszechności zbawienia".
We wrocławskim Orszaku Trzech Króli uczestniczyło ok. 10 tys. osób. Pokłon Dzieciątku złożył m.in. abp Józef Kupny. Każdy z uczestników jest tak jak Mędrcy ze Wschodu - mówił hierarcha do zgromadzonych na wrocławskim rynku dodając, że mędrcy wrócili tam, skąd wyszli, żeby głosić Chrystusa. "My też jesteśmy przez Jezusa posłani: "Idźcie i głoście". Za chwilę się rozejdziemy, ale po to, aby głosić, że cieszymy się z narodzenia Jezusa, że w Niego wierzymy i bardzo Go kochamy. To chcemy głosić i to chcemy pokazać" - mówił abp Kupny.
O pójście drogą zawierzenia Mędrców ze Wschodu, którzy poprzez różne okoliczności dotarli do Jezusa zaapelował do wiernych archidiecezji częstochowskiej abp Wacław Depo. Metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie, na rozpoczęcie Orszaku Trzech Króli.
Z kolei biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz wskazywał, że podobnie jak królowie – mędrcy ze Wschodu, również my musimy zawsze pielęgnować wielkie ideały, nie lękać się przeciwności i dawać z siebie wszystko. - Musimy być sobą, to znaczy chrześcijanami, którzy żyją Ewangelią i ją głoszą. A to jest możliwe tylko wtedy, gdy patrzymy w Niebo, kiedy jesteśmy zwróceni ku Bogu. Podczas gdy różne gwiazdopodobne światełka i błyskotki gasną, Jego światło nieomylnie wskazuje cel i drogę do tego celu – podkreślił.
Podobne słowa zachęty do odważnego wyznawania wiary skierował do wiernych biskup kielecki Jan Piotrowski: „Na mocy chrztu świętego Bóg w Jezusie Chrystusie i w mocy Ducha Świętego posyła nas z darem głoszenia Ewangelii w różnych okolicznościach”.
Uroczystej Mszy św. w katedrze św. Mikołaja w Kaliszu. przewodniczył bp Edward Janiak. - Od mędrców można nauczyć się wytrwałego poszukiwania Pana Boga, który jest prawdą i miłością. Uczmy się oddawania Bogu chwały. To nie jest łatwe zadanie, zwłaszcza we współczesnym świecie – przyznał biskup kaliski.
O to, by nie dzielić człowieka na wymiar religijny i świecki, bo taka postawa byłaby "swoistą schizofrenią” – apelował biskup pelpliński Ryszard Kasyna. Podczas Mszy św. w bazylice katedralnej przypomniał, że Mędrcy byli otwarci na przyjęcie prawdy, umysł ich był otwarty na szukanie. Biskup zachęcał, by na ich wzór być otwartym na Boga, a także na tych, którzy „nie zawsze mają możliwość dostrzec Boże objawienie”.
Orszaki Trzech Króli przeszły dziś ulicami aż 515 miast całej Polski oraz w 22 miejscowościach zagranicą. Ubiegłoroczne, rodzinne i niezwykle barwne świętowanie uroczystości Objawienia Pańskiego zgromadziło ponad 1,5 mln osób na ulicach 420 polskich miast.
Orszak Trzech Króli to największe uliczne jasełka na świecie, nawiązujące tak do chrześcijańskiej tradycji, jak i polskiej obrzędowości, na którą składa się m.in. wspólne kolędowanie oraz wystawianie scen związanych z Bożym Narodzeniem, takich jak „Dwór Heroda”, „Narodziny w Stajence”, „Zwiastowanie Pasterzom”.
Po porannych Mszach świętych Polacy wyruszyli z barwnymi orszakami za Gwiazdą Betlejemską i Trzema Królami. Głównymi postaciami w pochodzie są właśnie Kacper, Melchior i Baltazar, którzy wraz z towarzyszącymi im orszakami dwórek, rycerzy i wojowników prowadzą wszystkich przybyłych uczestników do Stajenki w poszukiwaniu Jezusa.
Po drodze można zobaczyć sceny przypominające o wydarzeniach towarzyszących Narodzeniu Pańskiemu. Na całej trasie Orszaku wybrzmiewają kolędy w wykonaniu samych uczestników oraz Chórów Anielskich.
W Orszakach Trzech Króli co roku bierze udział coraz więcej Polaków w różnym wieku, ale głównie rodzin z dziećmi, gdyż udział w barwnym pochodzie jest jednocześnie symboliczną manifestacją przywiązania do życia zgodnego z zasadami wiary i wartości chrześcijańskich.
Co roku Orszakowi towarzyszy inne hasło, w tym roku są to słowa franciszkańskiego pozdrowienia "Pokój i Dobro".
Motywem przewodnim tegorocznego Orszaku był szacunek do świata i przyrody. W ten sposób przypomniano przesłanie papieża Franciszka, który w encyklice „Laudato si`” zwraca uwagę na piękno stworzenia. Wzywa również do ochrony przyrody jako dziedzictwa, które mamy przekazywać następnym pokoleniom.
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).