- Droga do nieba nie jest drogą ucieczki przed trudnymi sytuacjami w tym życiu, to droga otwartej konfrontacji - powiedział podczas Mszy Św. w Gnieźnie abp Wojciech Polak.
Jak podkreślił w homilii w trakcie mszy odprawionej na miejscowym cmentarzu, modlący się przy grobach swoich bliskich czynią to z nadzieją, że "miłość może dotrzeć aż na tamten świat".
"Nasza obecność w tym miejscu jest nie tylko dowodem pamięci, wdzięczności i miłości, ale także wiary, że jest możliwe wzajemne obdarowanie, w którym jesteśmy połączeni więzami uczucia poza granice śmierci. Dlatego w tym dniu i w tym miejscu odczuwamy szczególnie żywo rzeczywistość świętych obcowania, naszej wielkiej rodziny, składającej się z wszystkich członków Kościoła, zarówno nas, którzy jeszcze pielgrzymujemy na ziemi, jak i tych, którzy już ją opuścili i odeszli do nieba" - powiedział.
Metropolita gnieźnieński zaznaczył, że droga do nieba "to nie jest droga ucieczki przed trudnymi sytuacjami w tym życiu czy zamknięcia się ze swymi problem w sobie samym".
"To jest droga otwartej konfrontacji z tym życiem, ale w duchu Jezusowych błogosławieństw. To jest droga człowieka, który wie, że łzy i płacz, że nieszczęścia i trudności, że smutek, niedostatek czy cierpienie, że domaganie się prawdy i sprawiedliwości, że szukanie przebaczenia i gotowość do przebaczenia, że konkretne czyny miłosierdzia, że troska o czystość intencji i serca, o wewnętrzną wolność wobec nacisków czy prześladowań, że to wszystko w tym życiu ma sens" - podkreślił prymas.
"Nasi zmarli, za których dziś, w tym świętym miejscu się modlimy, przypominają nam o takiej właśnie drodze. Przecież jeśli ich jeszcze pamiętamy, () jeśli się za nich dziś modlimy, jeśli tutaj, w to jesienne popołudnie, razem jesteśmy, to właśnie dlatego, że w ich i w naszym zmaganiu, widzimy sens życia i drogę do Domu Ojca"- dodał.
W uroczystość Wszystkich Świętych abp Wojciech Polak przewodniczył mszy św. na cmentarzu św. Piotra - najstarszej nekropolii w Gnieźnie, gdzie spoczywają m.in. gnieźnieńscy biskupi pomocniczy, zasłużeni kapłani i powstańcy wielkopolscy.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.