Rodzina odgrywa fundamentalną rolę w walce z narkotykami i jest najlepszym środowiskiem do leczenia tego nałogu. Stwierdził to 6 października w Nowym Jorku stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ.
Abp Bernardito Auza wystąpił podczas 71. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ na spotkaniu o sposobach zapobiegania przestępstwom i prawodawstwie dotyczącym wykroczeń.
Watykański dyplomata podkreślił pilną potrzebę wspólnych wysiłków wspólnoty międzynarodowej w walce z handlem narkotykami. Przypomniał słowa Franciszka na forum ONZ, który nazwał ten przestępczy proceder nowym rodzajem wojny przeciwko społeczeństwu. Papież podkreślił wówczas, że często towarzyszy temu także handel ludźmi, pranie brudnych pieniędzy, handel bronią, wykorzystywanie dzieci i inne formy korupcji na różnych szczeblach.
Abp Auza zaznaczył, że zapobieganie narkomanii w najlepszy sposób ograniczy produkcję i handel narkotykami na świecie. Przytoczył słowa Ojca Świętego wypowiedziane 20 czerwca 2014 r. do uczestników międzynarodowej konferencji poświęconej walce z tym uzależnieniem, że „narkotyków nie zwalcza się narkotykami. Narkotyk jest złem, a wobec zła nie można iść na ustępstwa czy kompromisy”. Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej w ONZ przypomniał, że sprzeciwia się ona wszelkim formom legalizacji narkotyków.
Podstawowe antidotum na walkę z narkotykami, jak i najlepsze środowisko do leczenia, rehabilitacji i reintegracji osób uzależnionych watykański dyplomata upatruje w najważniejszej komórce społecznej, jaką jest rodzina. Podkreślił on przy tym, że narkotyki niszczą rodziny i wspólnoty, doprowadzając w konsekwencji do destabilizacji całego społeczeństwa. Przypomniał, że organizacje katolickie i zakony są silnie zaangażowane w zapobieganie i zwalczanie narkomanii przez odpowiednią edukację, a także pomoc w leczeniu i rehabilitacji osób uzależnionych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.