„Bardziej niż pozytywnie” ocenia Światowe Dni Młodzieży w Krakowie ks. João Chagas odpowiedzialny za sekcję młodzieżową w Papieskiej Radzie ds. Laikatu, która była organizatorem tego wyjątkowego wydarzenia.
Wskazuje zarazem na możliwości, jakie niesie wybór Panamy na gospodarza przyszłego spotkania młodych z Papieżem.
Komentując liczbę uczestników ŚDM 2016, ks. Chagas podkreśla, że przychodzą mu na myśl słowa św. Jana Pawła II: „Szukałem was, teraz przyszliście do mnie”. Ponad 2 mln młodych biorących udział w Mszy rozesłania odpowiedziało bowiem na zaproszenie Ojca Świętego, podobnie jak działo się to za pontyfikatu Papieża Polaka czy jego następcy Benedykta XVI. „Nowe pokolenia wciąż nas pozytywnie zaskakują” – dodaje ks. Chagas. Wskazuje również, że młodzież przybyła do Krakowa pomimo wielu obaw, które pojawiły się po zamachach terrorystycznych we Francji i w Niemczech. Młodzi mieli bowiem „dwóch cennych sprzymierzeńców: własną ludzką odwagę oraz dar Ducha Świętego”, dzięki którym przezwyciężyli strach przed groźbami terrorystów.
„Ewidentnie Papież był bardzo zadowolony” – stwierdza ks. Chagas pytany o to, jak Ojciec Święty przeżył ŚDM. Wskazuje przy tym, iż był to pierwszy raz, gdy Franciszek mógł nie tylko przeżyć to spotkanie, ale też je przygotować.
Odnosząc się do miejsca następnego Dnia Młodzieży wskazuje, że Panama stanowi ważne „skrzyżowanie” na mapie świata, łącząc Amerykę Północną z Południową oraz Atlantyk z Pacyfikiem.
Ciąg dalszy kampanii reżimu prezydenta Daniela Ortegi przeciwko Kościołowi katolickiemu.
- Czy lwy też będą? - pytają przeciwnicy tej wątpliwej atrakcji dla turystów...