W Rouen dzisiejsza uroczystość jest przeżywana jako dzień pamięci ostatnio zamordowanego w tej diecezji kapłana.
Ks. Jacques Hamel zginął podczas odprawiania Eucharystii 26 lipca. Zdaniem ordynariusza Rouen chodzi o spojrzenie na to męczeństwo w kontekście całkowitego zwycięstwa Jezusa nad złem, również w wymiarze cielesnym, bo tym właśnie jest Wniebowzięcie.
„Myślę o ciele ks. Hamela, które doświadczyło tego, co ciało Jezusa: brutalna śmierć niewinnego, skazanie, no i cierpienie – to wycierpiał ks. Hamel, kiedy obcinano mu głowę” – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Dominique Lebrun. Nie wyklucza on wszczęcia procesu beatyfikacyjnego zamordowanego kapłana, jeśli Kościół zechce go dać jako przykład do naśladowania. W każdym razie, już teraz postawa ks. Hamela jest zachętą do dawania świadectwa, zwłaszcza dla młodych – mówi abp Lebrun.
„Męczeństwo to świadectwo o swej wierze. Kiedy byłem na Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie młodzi opowiadali mi o przeciwnościach, które oni napotykają w swoim życiu, kiedy świadczą o swej wierze w liceum, na uniwersytecie czy w pracy. I cierpią z tego powodu. W pewnym sensie niektórzy z nich również są męczennikami, kiedy odważą się świadczyć, a ludzie z nich szydzą. Mówili mi o tym na ŚDM, o przemocy, której doświadczają, kiedy przyznają się do tego, że są katolikami, kiedy nie zgadzają się ze swymi profesorami na uniwersytecie albo kiedy chcą podjąć jakiś temat, a mówi się im, że nie wolno, bo to jest zbyt katolickie. W ten sposób ich świadectwo nabiera nowego wymiaru, włącza się w walkę, która ma wymiar powszechny” – powiedział bp Lebrun.
Zdaniem abp. Lebruna męczeństwo ks. Hamela powinno być też przełomem w dialogu z muzułmanami. Nie wolno się już zadowalać wzajemną wymianą uśmiechów czy staniem obok siebie. „Musimy im proponować, mówić, w kogo wierzymy, stawiać im pytania. Dialog i głoszenie Jezusa Chrystusa nie są ze sobą sprzeczne” – powiedział Radiu Watykańskiemu arcybiskup Rouen.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.