Homilię na Polach Lednickich wygłosił wielki przyjaciel o. Jana Góry, ks. bp Edward Dajczak. Odniósł się w niej do wysłuchanej przez wszystkich przypowieści o siewcy.
– Czy wiesz,że jest tylko dzisiaj? Nie ma jutra, jest dzisiaj! Dlatego słowo, które zabrzmiało, jest właśnie na dzisiaj, Lednica jest dzisiaj, nie jutro! Przez grób tego, który tę Lednicę stworzył Bóg pokazuje, że jutra rzeczywiście może nie być – mówił.
Ks. bp podkreślił, że jeśli życie z Bogiem ma być prawdziwe, to trzeba oddać Mu ster. – Zamiast słuchać jak mówi nam, kim naprawdę jesteśmy, zaczynamy sobie Boga wymyślać, według własnego mniemania. W rzeczywistości to nasz bożek. A wystarczy sięgnąć po biblię i zobaczyć prawdziwego Boga. Razem z Jezusem podejść do współczesnego trędowatego. Wtedy rozpoczyna się piękna historia wiary.
– Słowo Boże nie jest tylko informacją. Słowo wydaje owoc. Co to za problem wziąć na chwilę do ręki biblię, zapisać w głowie kilka słów i iść z nimi następny dzień? Trzeba się zżyć ze słowem. To bardzo ważne – podkreślał.
Wszyscy uczestnicy spotkania otrzymali Nowy Testament Pisma Świętego z pierwszą pustą stroną. – Napisz w Biblii swoje imię, a Twoje życie zacznie się na nowo. O to chodziło o. Janowi, to nie jest tylko gadżet z Lednicy. To słowa o. Góry, to Jego testament. Niech tak się stanie. Amen – zakończył ks. bp Dajczak.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.