Coraz więcej dzieci ginie walcząc w szeregach tzw. Państwa Islamskiego (ISIS). Szacuje się, że ponad połowa z nich ma od 12 do 16 lat, a 6 proc. to zaledwie ośmiolatki.
Te wstrząsające dane publikują amerykańscy badacze z Georgia State University, którzy z uwagą prześledzili islamską propagandę, a także mowy pogrzebowe terrorystów z 13 ostatnich miesięcy. Wynika z nich, że 40 proc. nieletnich żołnierzy zginęło wysadzając się w powietrze jako żywe bomby.
Naukowcy odkryli zarazem, że w porównaniu z rokiem 2014 potroiła się liczba dzieci angażowanych przez Państwo Islamskie do walki. Jeden z przebadanych filmów pokazuje żegnającego się z ojcem małego chłopca tuż przed tym, jak w samobójczym ataku zaatakował on pozycje wojsk rządowych w Aleppo.
Prymas Niderlandów jest gościem III Międzynarodowego Kongresu dla Małżeństwa i Rodzin.