Wielkopiątkowa kolekta rozpala w nas na nowo konieczność niezachwianej nadziei – czytamy w liście watykańskiej dykasterii opiekującej się katolickimi Kościołami wschodnimi. - W tym Roku Jubileuszowym jesteśmy szczególnie wezwani do okazania miłosierdzia i bliskości naszym braciom na Bliskim Wschodzie.
„Wielki Piątek to dzień, w którym zło zdaje się zwyciężać, bo Niewinny został ukrzyżowany. Może się wydawać, że ten dzień nigdy nie zachodzi w Ziemi Świętej, gdzie trwa bez końca przemoc”. Tak rozpoczyna się list, który Kongregacja dla Kościołów Wschodnich wystosowała, jak co roku, do wszystkich biskupów świata w związku z kolektą organizowaną, najczęściej w Wielki Piątek, na rzecz chrześcijan Ziemi Świętej i Bliskiego Wschodu. W przesłaniu podkreślono, że ludzkie serce potrzebuje nadziei.
„Wielkopiątkowa kolekta rozpala w nas na nowo konieczność tej niezachwianej nadziei – czytamy w liście watykańskiej dykasterii opiekującej się katolickimi Kościołami wschodnimi. – Patrzymy na Ziemię Świętą, Wschód naszego odkupienia. Tam są nasze korzenie. Jesteśmy dłużnikami tych, którzy stamtąd przynieśli wiarę światu, i tych, którzy tam pozostali pomimo konfliktów, by dawać świadectwo wiary i pielęgnować ślady Jezusa, pozwalające nam dotykać prawdy naszego Credo. Ta ziemia zawsze, a dziś jeszcze bardziej wymaga naszej miłości. Każdy, kto tam żyje i działa, potrzebuje naszej modlitwy i konkretnej pomocy. W tym Roku Jubileuszowym jesteśmy szczególnie wezwani do okazania miłosierdzia i bliskości naszym braciom na Bliskim Wschodzie – podkreśla się w przesłaniu. – Uchodźcy, wysiedleńcy, starcy, dzieci, chorzy potrzebują nas”.
Kongregacja dla Kościołów Wschodnich przedstawiła dane dotyczące przeznaczenia funduszów zebranych na ten cel w roku ubiegłym (2015). Ponad 2 mln dol. przekazano na lokalne instytucje kościelne i projekty wspierające miejscowe potrzeby, w tym zwłaszcza mieszkania dla młodych rodzin, umożliwiające im pozostanie w Ziemi Świętej. Pomoc ta objęła następujące obszary: Jerozolimę, Palestynę, Izrael, Jordanię, jak również Cypr, Syrię, Liban, Egipt, Etiopię, Erytreę, Turcję, Iran i Irak. 2 mln 600 tys. dol. przeznaczono na szkoły i wyższe uczelnie uczęszczane nie tylko przez katolików, ale też innych chrześcijan oraz muzułmanów, w tym zwłaszcza na uniwersytet prowadzony przez braci szkolnych w Betlejem. Ubiegłoroczna kolekta wielkopiątkowa pozwoliła też pomóc w formacji osób duchownych i zakonnych z tych obszarów, włącznie ze stypendiami na studia w Rzymie. Wreszcie ponad 1 mln 220 tys. dol. wydano na najpilniejsze potrzeby chrześcijan Iraku i Syrii, a szczególnie uchodźców z tych krajów, przebywających w Jordanii i Libanie.
Natomiast franciszkańska Kustodia Ziemi Świętej podała, jak konkretnie wykorzystała fundusze otrzymane z kolekty wielkopiątkowej roku 2014. Gdy chodzi o miejsca odwiedzane przez pielgrzymów, przeprowadzono prace w szeregu sanktuariów. Np. w Jerozolimie ochroniono przed zalaniem Grotę Apostołów w Ogrodzie Oliwnym i przeprowadzono tam wykopaliska archeologiczne, jak też wykonano roboty budowlane przy trzech stacjach Drogi Krzyżowej (II, VII i VIII). W Nazarecie przy Bazylice Zwiastowania założono oświetlenie dla procesji i windę dla niepełnosprawnych, a na górze Tabor w sanktuarium Przemienienia Pańskiego zbudowano nowy parking. Gdy chodzi o pomoc wspólnotom miejscowym, franciszkanie przydzielili w tym czasie 390 stypendiów dla chrześcijan Ziemi Świętej na czteroletnie studia na uniwersytetach w Palestynie, Izraelu i Jordanii. W Betlejem obok innych dzieł pomocy urządzili parafialną poradnię rodzinną i wsparli 10 małych przedsiębiorstw rzemieślniczych. Przeprowadzili tam też remonty domów niezamożnych rodzin, zatrudniając przy tym bezrobotnych. Na jerozolimskim Starym Mieście odremontowano 24 mieszkania. Na terenie Izraela uzyskano zezwolenie na budowę 124 mieszkań w Jafie dla rodzin z tamtejszej parafii. Przydzielono również ok. 30 stypendiów dla słuchaczy Franciszkańskiego Studium Biblijnego w Jerozolimie.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.