Posługujące wśród uchodźców organizacje katolickie sceptycznie odniosły się do zawartego między Unią Europejską a Turcją porozumienia w sprawie nielegalnych imigrantów.
Porozumienie to pozwala m.in. na deportację na terytorium tureckie ludzi, którzy w ostatnich miesiącach dostali się przez granice Grecji do Unii.
Jak czytamy w opublikowanym w Madrycie specjalnym komunikacie tamtejszej Caritas, CONFER, apostolatu społecznego Towarzystwa Jezusowego oraz Komisji Sprawiedliwości i Pokoju, organizacje zajmujące się pracą z migrantami i uchodźcami wyrażają przerażenie i pełny sprzeciw wobec osiągniętego w Brukseli porozumienia. Ich zdaniem jest to umowa bezprecedensowa, mająca na celu radykalną zmianę w polityce imigracyjnej. Jest to też poważny krok wstecz, gdy chodzi o przestrzeganie praw człowieka. „Unia Europejska zdecydowała się kupić od rządu w Ankarze i od innych podmiotów, za nadzwyczajną dodatkową opłatą 3 mld euro, zatrzymanie uchodźców poza granicami unijnymi, a także deportację do Turcji, nawet zbiorową, wszystkich uchodźców przybywających do Unii” – czytamy w komunikacie.
Organizacje te domagają się od państw członkowskich Unii przestrzegania postanowień Konwencji Genewskiej oraz fundamentalnych wartości. „Wzywamy po raz kolejny Unię Europejską do zapewnienia bezpiecznego i legalnego wjazdu na nasze terytorium, zapewniając ochronę praw człowieka i godności osobistej ludziom uciekającym przed terrorem i rozpaczą” – piszą sygnatariusze. Przypominają przy tym także, że porozumienie z Turcją narusza międzynarodowe i europejskie konwencje, ratyfikowane przez państwa członkowskie Unii. Zakazują one wyraźnie deportacji osób prześladowanych i ofiar wojny.
Przedstawiciele katolickich organizacji przypominają w swym oświadczeniu także słowa wypowiedziane w tym kontekście przez Papieża Franciszka w Parlamencie Europejskim w Strasburgu 25 listopada 2014 r.: „Europa będzie w stanie poradzić sobie z problemami związanymi z imigracją, (...) jeśli będzie umiała prowadzić poprawną, odważną i konkretną politykę, która pomoże krajom ich pochodzenia w rozwoju społeczno-politycznym i przezwyciężaniu konfliktów wewnętrznych – głównej przyczyny tego zjawiska – zamiast polityki interesu, która zaostrza i podsyca te konflikty. Trzeba usuwać przyczyny, a nie tylko skutki” – mówił Ojciec Święty.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.