Ten dzień jest ważny nie tylko dla franciszkanów konwentualnych, tzw. czarnych. O. Zbigniew i o. Michał są wzorem bycia wiernymi Chrystusowi aż do końca.
To nie miał być miły wyjazd na drugi koniec świata. Franciszkanie wiedzieli, że czeka ich ciężka praca wśród andyjskich Indian. Nikt jednak nie spodziewał się, że komuniści z organizacji "Świetlisty Szlak" posuną się w swoich zapędach aż tak daleko. 9 sierpnia 1991 r. zamordowano o. Zbigniewa Strzałkowskiego i o. Michała Tomaszka. Za co? Za to, że pomagali miejscowej ludności, uczyli ją nowych technik uprawy, ale też nowych rozwiązań technicznych po to, by żyło się im łatwiej - to też. Głównym powodem jednak była Ewangelia. Zdaniem terrorystów chrześcijaństwo było "opium dla ludu".
Męczennicy byli w pewnym stopniu związani z Wrocławiem. W 1986 r. obaj przyjęli z rąk kard. Henryka Gulbinowicza w kościele pw. św. Karola Boromeusza świecenia: o. Zbigniew - prezbiteratu, o . Michał - diakonatu. Wszystkie uroczystości odbywały się z okazji 750-lecia przybycia franciszkanów do stolicy Dolnego Śląska
O ojcach Zbigniewie i Michale kilkakrotnie pisaliśmy już na naszych łamach. Zachęcamy do zapoznania się z ich historią, by zachwycić się ich postawą wierności aż do końca:
Zapraszamy również do udziału w uroczystości beatyfikacyjnej. Będzie to możliwe za pośrednictwem TVP Polonia i TVP Regionalna 5 grudnia od godz. 15.50. Natomiast o godz. 18 rozpocznie się Msza św. dziękczynna za beatyfikację o. Zbigniewa i o. Michała. W kościele oo. franciszkanów we Wrocławiu przy ul. Kruczej 58 będzie jej przewodniczył bp Andrzej Siemieniewski.
Ponad to TV Trwam będzie retransmitować uroczystości beatyfikacyjne z Chimbote w sobotę o godz. 22 i w niedzielę o 4.40.
W niedzielę 6 grudnia o godz. 9.30 zostanie wyemitowany w TVP 1 film dokumentalny zatytułowany "Życia nie można zmarnować" o misjonarzach-męczennikach z Peru: o. Zbigniewie Strzałkowskim i o. Michale Tomaszku.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).