Msza za ofiary w Notre Dame

Wielkość Boga ukazujemy nie w ścinaniu głów, lecz w szacunku dla godności każdego człowieka - przekonywał kard. André Vingt-Trois w paryskiej katedrze Notre-Dame.

Reklama

Przewodniczył on tam wieczornej Mszy św. w intencji ofiar zamachów terrorystycznych w Paryżu z 13 listopada, ich bliskich i w intencji Francji. Obecni byli liczni przedstawiciele francuskiego życia politycznego, w tym przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Claude Bartolone, przewodniczący Senatu Gérard Larcher, były prezydent Valéry Giscard d’Estaing, dwaj byli premierzy: Alain Juppé i François Fillon, mer Paryża Anne Hidalgo, a także parlamentarzyści i dyplomaci akredytowani w stolicy Francji.

Wierni, dla których zabrakło miejsca w świątyni, zgromadzili się także przed katedrą, na placu Jana Pawła II. Prawy filar prezbiterium, przy którym stoi figura patronki świątyni - Matki Bożej Paryskiej ( Notre-Dame de Paris), był podświetlony w barwach narodowych Francji: na niebiesko, biało i czerwono.

Przed Mszą, o 18.15 zaczęły na kwadrans bić dzwony katedry i innych paryskich kościołów, wzywając do modlitwy za ofiary zamachów. W ciągu dnia podobnie było w innych świątyniach w całej Francji.

Liturgię rozpoczął śpiew: „Panie, zgromadź nas w pokoju Twej miłości”. We wprowadzeniu do Mszy kard. Vingt-Trois podkreślił, że 48 godzin wcześniej Paryż przeżył jeden z najbardziej dramatycznych epizodów swej historii, gdy bestialsko zamordowano przypadkowych ludzi. Chcemy dzielić ból ich bliskich, modlić się za zmarłych i za rannych, których życie lekarze próbują ratować w szpitalach, za „nasze miasto i kraj”, powierzając je miłości i miłosierdziu Boga.

W homilii arcybiskup Paryża wskazał, że tragiczne wydarzenia każą postawić sobie pytania o to, czym nasz styl życia, oparty na wartościach republikańskich, może prowokować takie barbarzyńskie czyny i jak to możliwe, że młodzi ludzie, wychowani w naszych szkołach mogą dać się ponieść mrzonce kalifatu. Jak droga barbarzyństwa może stać się ich ideałem? - pytał hierarcha. Z mocą stwierdził, że nie ma żadnego uzasadnienia dla ślepej egzekucji niewinnych ludzi.

Jednocześnie zauważył, że wydarzenia z 13 listopada stawiają nas w obliczu śmierci, o której wielu ludzi próbuje zapomnieć albo ją obejść lub też uczynić łatwą i przyjemną. Zaznaczył, że żadna wiara nie pozwala uciec od śmierci. Jednak oparcie się na Bogu pozwala nieść nadzieję, która daje wewnętrzną siłę do przyjęcia trudnych doświadczeń, niepoddawania się i podjęcia działań ponad własne siły.

Kardynał przyznał, że nikt nie zna dnia ani godziny końca swego życia. Przypomniał słowa Chrystusa o strasznych wydarzeniach poprzedzających Jego powtórne przyjście. Gdy je ujrzymy, będzie to znak, że On jest już blisko, że puka do naszych drzwi. Nie zatrzymujmy się więc na nieszczęściach i cierpieniach, lecz odkrywajmy, że Bóg puka do naszych drzwi i zaprasza do życia - apelował metropolita Paryża.

Po homilii chór katedralny odśpiewał w intencji zmarłych psalm 130 („De profundis”): „Z głębokości wołam do Ciebie, Panie...”. Na „Agnus Dei” zaś śpiewał: „Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, daj im wieczne odpoczywanie”.

Przed końcowym błogosławieństwem nuncjusz apostolski we Francji abp Luigi Ventura odczytał przesłanie, jakie w imieniu papieża Franciszka nadesłał sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin. Ojciec Święty stanowczo potępia w nim zamachy terrorystyczne, jakie miały miejsce w Paryżu, stwierdzając, że przemoc nie może niczego rozwiązać. Prosi Boga, aby natchnął wszystkich ideami pokoju i solidarności. Zapewnia o swej modlitwie w intencji rodzin doświadczonych cierpieniem oraz za cały naród francuski. Prosi Boga, aby przyjął ofiary w pokoju swej światłości oraz udzielił pociechy i nadziei rannym i ich rodzinom. Zapewnia także wszystkich uczestniczących w akcji ratunkowej o swojej duchowej bliskości. Udziela też ciężko doświadczonym rodzinom i wszystkim Francuzom swego błogosławieństwa.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama