Papież spotkał się z bezdomnymi w kościele św. Patryka w Waszyngtonie.
MIKE THEILER /PAP/EPA
Powitanie Ojca Świętego w Kościele św. Patryka
- Nie ma usprawiedliwienia dla braku dachu nad głową - powiedział papież Franciszek podczas spotkania z bezdomnymi w kościele św. Patryka w Waszyngtonie. W swoim przemówieniu, wygłoszonym po hiszpańsku Ojciec Święty przywołał postać św. Józefa, który wraz z żoną spodziewającą się dziecka został „bez schronienia, bez domu, bez miejsca, gdzie mogliby się zatrzymać”.
Papież podkreślił, że w obliczu bolesnych i niesprawiedliwych sytuacji wiara daje nam światło, które rozprasza ciemności. Tak, jak to było w przypadku Józefa, wiara otwiera nas na cichą obecność Boga w każdej chwili naszego życia, w każdej osobie i w każdej sytuacji.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).