Rocznica śmierci męczenników z Peru

Ojcowie franciszkanie: Michał Tomaszek z Łękawicy na Żywiecczyźnie i o. Zbigniew Strzałkowski z Zawady niedaleko Tarnowa, polscy misjonarze w Pariacoto, zginęli z rąk terrorystów 9 sierpnia 1991 r.

Reklama

9 sierpnia 1991 roku, za niesienie andyjskim góralom Ewangelii, udzielanie im pomocy i osłabianie w nich przez to rewolucyjnego ducha, terroryści z komunistycznej organizacji Sendero Luminoso zastrzelili obu franciszkanów.

W rocznicę ich śmierci, obchodzoną na kilka miesięcy przed zaplanowaną na 5 grudnia ich beatyfikacją, w rodzinnych miejscowościach obu męczenników sprawowane będą Msze Święte. Będzie im przewodniczył przełożony krakowskiej prowincji franciszkanów, do której należeli męczennicy: o. Jarosław Zachariasz OFMConv.

Ojcowie Zbigniew i Michał pomagali ubogim, troszczyli się o ich byt, dlatego zostali zdefiniowani przez senderystów jako wrogowie rewolucji marksistowskiej, osłabiający w ludziach zapał rewolucyjny. - Nasi bracia, poprzez życie, działania, jakie podejmowali, włączali się w program tamtejszego Kościoła sformułowany właśnie w kontekście sytuacji ludzi ubogich. Z tego powodu okazali się groźni dla senderystów i dlatego też zginęli - zaznacza o. Zachariasz. 

Msza w Zawadzie odbędzie się o 11.00, a w Łękawicy - o 17.00. W Łękawicy zagrają: zespół "Conviva" i orkiestra "Beskid". Zaprezentowane zostaną: wiersz i pieśń dedykowane o. Tomaszkowi, a o 18.00 nastąpi zapalenie zniczy i modlitwa za męczenników. 

- Modlimy się, by Pan Bóg dał nam zrozumienie tej ofiary i tego, co przez tę beatyfikację chce nam powiedzieć. Ja byłem w seminarium, kiedy dowiedzieliśmy się o śmierci naszych braci. To byli nam współcześni ludzie, których znaliśmy. Teraz musimy sobie postawić pytanie, jakie to ma znaczenie dla nas, dla mnie osobiście. Teraz jako prowincjał próbuję zrozumieć, jakie to ma znaczenie dla wspólnoty franciszkańskiej. Właściwy finał tej beatyfikacji będzie miał miejsce w naszym życiu. - tłumaczy o. Jarosław Zachariasz. - Z dumą będziemy powtarzać słowa, jakie mieszkańcy Pariacoto, naoczni świadkowie życia i męczeństwa polskich franciszkanów, umieścili na płytach ich grobowców: "Mocni w wierze, płonący miłością posłańcy pokoju - aż do męczeństwa". Tak odczytali ich postawę tamtejsi ludzie. Teraz zadanie zinterpretowania ich męczeństwa staje przed naszym pokoleniem...

W Łękawicy w ramach przygotowań do beatyfikacji rodaka miały miejsce także uroczystości rocznicy jego świeceń kapłańskich i prymicyjnej Mszy Świętej. Przygotowana została wystawa pamiątek dokumentujących jego przygotowanie do kapłaństwa oraz posługę w Peru.

W sanktuarium Matki Bożej w Rychwałdzie, sąsiadującym z Łękawicą, gdzie duszpasterzują ojcowie franciszkanie, co roku również odbywają się uroczystości poświęcone męczennikom. Na tutejszym cmentarzu, w grobowcu franciszkanów, w płycie nagrobnej umieszczona jest grudka ziemi z miejsca egzekucji ojców Michała i Zbigniewa, przesiąknięta krwią. Przywiozła ją z Peru matka o. Michała Tomaszka, a przekazali - miejscowi parafianie z Pariacoto.

W Rychwałdzie, a także w wszystkich kościołach, w których pracują zakonnicy, odczytywany jest dzisiaj specjalny list Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich, przybliżający obu misjonarzy i okoliczności ich śmierci.

Dzisiaj o 11.05 TVP Regionalna przypomni reportaż zrealizowany w 2006 r., przybliżający życie i działalność męczenników z Pariacoto. Zaprezentowana zostanie nie tylko ich misyjna praca, ale także pamięć, jaka o nich pozostała w tamtej okolicy, wśród peruwiańskich Indian.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama