Patriarchat moskiewski wyraził zaniepokojenie wzrostem aktywności proaborcyjnego lobby w Rosji. Doszło do niego po tym, jak Cyryl I zaproponował, by państwo zaprzestało finansowania aborcji.
Przewodniczący Wydziału Patriarchatu Moskiewskiego ds. Kontaków Kościoła ze Społeczeństwem ks. Wsiewołod Czaplin, zwracając się do uczestników I Międzyreliginego i Międzynarodowowego Forum Młodzieży w Izberbasze w Dagestanie, wskazał na „cztery siły” lobby proaborcyjnego w Rosji.
Pierwszą z nich stanowi „przemysł aborcyjny” skupiony w prywatnych klinikach, które przepowadzają aborcje z naruszeniem obowiązującego prawa, ukrywając dane o ich ilości i zarabiając na tej działalności duże pieniądze. Druga część lobby prowadzi działalność reklamową, posługując się medycznymi i farmakologicznymi materiałami proaborcyjnymi. Kolejna forma działalności lobby skupiona jest wokół zagranicznych ośrodków propagujących ograniczenie populacji świata. Należy do nich Rosyjskie Stowarzyszenie Rozwoju Ludności, znane wcześniej pod nazwą Stowarzyszenia Planowania Rodziny. Wspomniane ośrodki wspierane są przez oficjalne struktury ONZ oraz różne światowe organizacje pozarządowe.
Ostatnia grupa lobby, najmniej zorganizowana, działająca intuicyjnie, zdaniem ks. Czaplina składa się z osób o nieczystym sumieniu, które same poddawały się aborcji lub namawiały do niej innych. Wyjściem dla nich jest pokuta, a nie przemilczanie problemu czy ucieczka przed głosem sumienia. Pokuta może przybrać postać zdecydowanego przeciwdziałania aborcjom i propagandzie aborcyjnej.
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Po pierwsze: dla chrześcijan drogą do uzdrowienia z przemocy jest oddanie steru Jezusowi. Ale...
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.