Stąd wyszedł ten ogień

W zamienionym na więzienie klasztorze w Prudniku-Lesie kard. Wyszyński rozmyśla o położeniu Kościoła i Polski. Rodzi się w nim idea odnowienia Ślubów Jana Kazimierza 
z 1656 r. Rok później prymas napisze program, który zmieni 
losy Kościoła i narodu. 


Reklama

Obiekt nr 123


Prymasa przywieziono do klasztoru wieczorem 6 października 1954 r. z lotniska wojskowego pod Nysą. Nadal nie wiedział, jak długo będzie trwało jego uwięzienie, gdyż wszystkie wcześniejsze petycje z prośbą o uzasadnienie zatrzymania były ignorowane. Razem z nim do Prudnika przywieziono s. Leonię Graczyk oraz ks. Stanisława Skorodeckiego, a więc współtowarzyszy jego uwięzienia z czasów Stoczka Warmińskiego. Cała trójka została umieszczona na pierwszym piętrze w głównym korpusie budynku. Prymas miał do dyspozycji dwie cele: w jednej były łóżko i szafa na rzeczy osobiste, w drugiej stały biurko i szafka na książki. Obok znajdowały się pokoje ks. Skorodeckiego i s. Graczyk. W pomieszczeniach zainstalowane były urządzenia podsłuchowe, a uzyskane w ten sposób informacje oraz doniesienia agenturalne były przepisywane i przekazywane ppłk. Józefowi Dziemidokowi, dyrektorowi Departamentu VI Urzędu Bezpieczeństwa w Warszawie, nadzorującemu internowanie prymasa.


W sierpniu 1955 r. ppłk Dziemidok zjawił się osobiście w Prudniku, aby przedstawić prymasowi propozycję: w zamian za dobrowolne zrzeczenie się funkcji kościelnych prymas miał zostać osadzony w klasztorze przez siebie wybranym, gdzie rygory nie byłyby tak surowe. Kardynał Wyszyński propozycję odrzucił. Nadal więc przyszło mu żyć w całkowitej izolacji w miejscu, które w ubeckiej nomenklaturze nazywało się „Obiekt 123”. Jego komendantem był ppłk B. Boruciński, stacjonujący na drugim piętrze klasztoru. Za schodami mieściło się większe pomieszczenie, dzisiaj są tam salka rekreacyjna oraz podręczny magazyn, wtedy urządzono tam jadalnię i kaplicę, gdzie prymas codziennie odprawiał Mszę świętą. Kościół klasztorny, który znajdował się na parterze, był zamknięty i niedostępny dla więźniów. Zarówno na parterze, jak i na drugim piętrze klasztoru znajdowały się pomieszczenia zajmowane przez ok. 30 funkcjonariuszy bezpieki oraz żołnierzy KBW pilnujących więźniów. Posiłki dostarczano im z kuchni garnizonowej, a więc prawdopodobnie z koszar 15. pułku, którego ceglaste budynki widoczne są w oddali, choć jednostka już tam nie stacjonuje.

Odwiedzającym klasztor prezentowana jest cela, w której sługa Boży mieszkał. Najważniejszym w niej eksponatem jest sutanna Prymasa Tysiąclecia, podarowana przez Archidiecezję Warszawską. Stoi w nim kilka prostych sprzętów z epoki. Pobyt prymasa Polski w tym miejscu zakończył się 29 października 1955 roku. Wcześniej w klasztorze pojawił się płk Karol Więckowski, ten sam, który kierował aresztowaniem prymasa 25 września 1953 r. w Warszawie. Zakomunikował kardynałowi, że decyzją Urzędu ds. Wyznań zostaje umieszczony w nowym miejscu. Miał tam korzystać z większej swobody, ale nadal obowiązywał go zakaz pełnienia funkcji kościelnych. 29 października 1955 r. prymas został przewieziony do domu sióstr nazaretanek w Komańczy, gdzie mógł już swobodnie poruszać się po okolicy, a nawet przyjmować gości. Do Warszawy powrócił dopiero 28 października 1956 r. po trzyletnim uwięzieniu.


Po wywiezieniu prymasa nie od razu zezwolono na powrót zakonników do tego miejsca. Klasztor i kościół zostały zdemolowane podczas prac adaptacyjnych, chciano w tym miejscu zbudować dziecięce prewentorium. Zrujnowano nie tylko świątynię. Wysadzono w powietrze stacje drogi krzyżowej z bardzo cennymi rzeźbami z XIX wieku. Zaginął także cieszący się łaskami obraz św. Józefa, namalowany przez o. Piotra Küchlera, konwertyty z Danii. Dzisiaj w ołtarzu znajduje się jego kopia. Zakonnicy wrócili do swego domu w lutym 1957 roku. Obecnie mieszka tutaj pięciu ojców i jeden brat zakonny. 


«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7