Niepokalanów to jedyne miejsce w Europie, prócz Rzymu, gdzie można studiować mariologię. To spełnienie marzenia św. Maksymiliana o Akademii Maryjnej.
Maryjność kojarzy się z Różańcem, nabożeństwami majowymi, sanktuariami... Nie łączymy Maryi z nauką, studiowaniem. A jednak. Święty Maksymilian, czciciel Niepokalanej, wśród wielu swoich maksymalnych planów miał i ten – chciał, by powstała Akademia Maryjna, gdzie można by „studiować, wykładać, publikować na cały świat, czym jest Niepokalana”. 5 lat temu w Niepokalanowie marzenie się spełniło. Powstało tam Kolbianum, czyli Centrum Studiów Mariologicznych przy UKSW. Magistrzy teologii mają tam szansę na doktorat z mariologii (studia czteroletnie), a absolwenci innych kierunków mogą podjąć dwuletnie studia podyplomowe. Studia z Maryi? Czy to nie przesada?
Po co komu mariologia?
Od paru lat do Niepokalanowa powrócił nestor polskiej mariologii, zasłużony dogmatyk z KUL o. Stanisław Celestyn Napiórkowski. Teraz wykłada na Kolbianum. Po co studiować mariologię? – Żeby właściwie myśleć o Matce Bożej, a nasze myślenie o Niej kształtuje naszą pobożność – zapala się o. Celestyn. – Pierwsza sobota miesiąca, Różaniec przed Najświętszym Sakramentem, sanktuarium maryjne. Zapowiedź tajemnicy i recytacja, zapowiedź i recytacja… No jak to tak? Mariologia jest po to, aby wiedzieć, że wolą Jana Pawła II jest, by w Różańcu była kontemplacja. A w sanktuarium maryjnym tylko recytacja. To jest kapitalny przykład, jak potrzebna jest mariologia dla pobożności maryjnej.
Modlitwa, nawet niedoskonała, ma wartość – próbuję bronić prostego Różańca. – Ale chodzi o to, żeby modlitwa była piękniejsza, pogłębiona, żeby kształtowała nasze życie. Soborowa nauka o Maryi zwraca uwagę, że Maryja to obraz Kościoła, pierwsza chrześcijanka. Patrz na Nią i ucz się żyć po chrześcijańsku. A jak się na Nią patrzy, to widzi się, że Ona jest zasłuchana w słowo Boże. Trzeba się uczyć nie tylko pobożności „do” Maryi, ale pobożności „jak” Maryja. To są proste sprawy, ale trzeba to w sobie zakodować i przekazywać innym – wyjaśnia o. Napiórkowski.
Nowy Testament nie poświęca Matce Jezusa zbyt wiele miejsca. Ktoś może zapytać, co tu studiować? Okazuje się, że w mariologii spotykają się wszystkie najważniejsze wątki teologii. Ojciec Napiórkowski podkreśla, że właściwy kierunek myślenia to mariologia w kontekście. Czyli rozważaj Matkę Bożą, ale miej na uwadze Chrystusa, Ducha Świętego, Boga Ojca. Jaki obraz Boga pokazuje Maryja? Ojciec Celestyn: – Odpowiedź jest w Magnificat. Modlitwa Matki Najświętszej skierowana do Boga Ojca. Wielbienie i dziękczynienie za miłosierdzie, które również Jej okazał. Coś cudownego. A niedostrzegane, pomijane. Mówimy, że najpiękniejsza modlitwa maryjna to Różaniec. Nieprawda. Magnificat!
Ojciec Napiórkowski od lat zwraca uwagę, że w niektórych pieśniach i modlitwach do Maryi pojawia się zniekształcony obraz Boga. Ojciec surowy, zagniewany, niedostępny, więc trzeba szukać ratunku w serdecznej Matce. – Aż się Pan Jezus „zdenerwował” i objawił się s. Faustynie i powiedział jej: „Ja też jestem miłosierny”. A nawet jeszcze bardziej miłosierny. I co z tym robimy? Czeka nas ogrom pracy: wprowadzić prawdę o miłosierdziu Bożym do naszej pobożności maryjnej. Droga do tego: partycypacja. Matka Boża i my uczestniczymy w dobroci Bożej. Bóg jest dobry przez Nią, Bóg jest dobry przez nas. Chrystus działa przez Nią. Ale nikt nas tak nie ukochał z ludzi jak Pan Jezus. Nawet Matka Najświętsza. O tym pamiętajmy.
Kto kocha, studiuje
Kto przyjeżdża do Niepokalanowa studiować wiedzę o Maryi? – Ci, którzy kochają Matkę Bożą – odpowiada o. prof. Grzegorz Bartosik, dyrektor Kolbianum. – Tak mówią sami profesorowie. Podyplomowe studia są dla czcicieli, dla liderów ruchów maryjnych. Studia doktoranckie przygotowują wykładowców w seminariach, wychowawców zakonnych, kustoszów sanktuariów maryjnych.
Zajęcia odbywają się cztery razy w roku (tygodniowe zjazdy). Plan studiów obejmuje m.in. takie tematy jak: Maryja w Piśmie Świętym, w nauce ojców Kościoła, w nauczaniu Kościoła (papieże, sobory), Maryja w liturgii, duchowości, tradycji polskich zakonów, kult maryjny w różnych wyznaniach chrześcijańskich i w islamie, w pobożności ludowej, kobiecość w wielkich religiach, Maryja w ikonie, w literaturze, w muzyce, fenomen objawień maryjnych, sanktuaria i pielgrzymki maryjne.
Dodatkowym walorem studiowania jest miejsce – Niepokalanów. Zjazdy studenckie to nie tylko wykłady czy godziny w bibliotece, ale także okazja do modlitwy, wyciszenia, spotkań. Trwa nabór na kolejny rok. Ilu studentów możecie przyjąć? – Ilu się zgłosi, tylu przyjmiemy – odpowiada o. Bartosik.
Info: www.kolbianum.franciszkanie.pl
E-mail: kolbianum@gmail.com
Tel. 664 158 928 (od pon. do pt. 9.00–16.00)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Przypomina też, że szkoła jest miejscem, w którym uczymy się otwierać umysł i serce na świat.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.