Jej ojciec jest komunistą, a mama praktykuje buddyzm. Po pierwszej wizycie w Polsce Han Xu zaczęła myśleć o chrześcijaństwie. Gdy wróciła do Chin, pracowała z chorymi na AIDS. Po kilku latach przyjęła chrzest w Katedrze Północnej w Pekinie.
Prostowanie mediów
Problemem imigrantów zajmuje się bardzo intensywnie Stowarzyszenie Solidarności Globalnej w Lublinie. Właśnie zakończył się projekt realizowany przez tę organizację, który był realizowany pod hasłem: „Media w służbie integracji”. Z tej okazji zaproszono na spotkanie przedstawicieli lubelskich mediów. Wręczono im specjalne certyfikaty, które są podziękowaniem i wyróżnieniem za aktywną promocję postaw solidarności z uchodźcami i imigrantami. Certyfikat współpracy otrzymała również redakcja lubelskiego „Gościa Niedzielnego”.
– Chcieliśmy w ramach projektu nawiązać bliższą niż zazwyczaj współpracę z mediami, by zainteresować ich tym, co na co dzień robią organizacje pozarządowe na rzecz integracji cudzoziemców w Lublinie – tłumaczy dr Wojciech Wciseł, lider merytoryczny projektu „Media w służbie integracji”. Najczęściej przekaz medialny na temat cudzoziemców jest incydentalny. – Sygnał do społeczeństwa jest zazwyczaj wysyłany wówczas, gdy obcokrajowiec zrobi coś złego lub gdy jest jakieś ciekawe wydarzenie z udziałem uchodźców. Trzeba to zmieniać i dbać o wiarygodny przekaz medialny w tym zakresie – dodaje Wojciech Wciseł.
Lęk przed nieznanym
W Lublinie na rzecz uchodźców działa prężnie kilka organizacji: Stowarzyszenie Centrum Wolontariatu, Stowarzyszenie Solidarności Globalnej, Homo Faber i Fundacja Instytut na rzecz Państwa Prawa. – W kraju 38-milionowym powinniśmy być w stanie przyjąć imigrantów, którzy potrzebują pomocy. Nie ma potrzeby bać się cudzoziemców. W mediach niestety lansuje się obraz roszczeniowości uchodźców, a nie pokazuje się dramatu ich egzystencji. Przecież Polacy także emigrują i boli nas, gdy ktoś o nas źle mówi lub pisze za granicą – tłumaczy Wojciech Wciseł.
– Efekty projektu pozytywnie przerosły nasze oczekiwania. Pozyskaliśmy wielu młodych wolontariuszy. Teraz będziemy kontynuować nasze prace. Chcemy wyszukiwać inicjatywy integracyjne w Lublinie, dokumentować je i rozpowszechniać, bo należy edukować społeczeństwo. Zazwyczaj lęk bierze się z niewiedzy lub bezkrytycznego przyjmowania doniesień medialnych. Lubelszczyzna jest, zdaniem cudzoziemców, „bramą na świat”. Lublin to dla obcokrajowców najlepsze miejsce na pierwszy kontakt z Polakami i mieszkańcami Europy. Nie wolno tego zaprzepaścić – wyjaśnia Tomasz Danielewicz, koordynator wolontariuszy projektu „Media w służbie integracji”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.