Nudno? Tym lepiej!

– Wiesz, mamo, coś fajnego jest na Deonie. A nie, sorry, na Ciężkim Dowcipie Eklezjalnym!

Reklama

Co godnego polecenia znalazł mój syn student? Ano filmik o zakładzie abp. Stanisława Gądeckiego z o. Janem Górą. Dla tych, którzy nie są w temacie – informacja, że Ciężki Dowcip Eklezjalny to profil na Facebooku. A wracając do filmiku, o. Góra uważa, że procesje w Boże Ciało są nudne. Arcybiskup założył się więc z nim, że jeśli przyjdzie mimo to na procesję, to on przyjedzie na Lednicę. No i stało się! Czyż nie ujmujące przekomarzanie się? I twórcze na dodatek!  

Nie zaglądałam na Ciężki Dowcip Eklezjalny (młodzież miewa na to czas, my, dorośli już mniej – a może szkoda?), ale być może jest tam też filmik o Hostii podniesionej przez prezydenta elekta i oddanej kard. Nyczowi? Jest na pewno na Facebooku. Informacja zaczyna się od słów: „Podczas Mszy świętej wiatr porwał hostię. Duda zareagował błyskawicznie…”. Albo, w innym miejscu: „Andrzej Duda ratuje hostię podczas Mszy św.”. Hit niedzielny – dla jednych błahy, dla drugich śmieszny, dla jeszcze innych symboliczny. Dywagacje, czy Andrzej Duda miał prawo podnieść Ciało Pańskie, są tu chyba drugorzędne. Interesujące – symptomatyczne, można powiedzieć – są komentarze. Bardzo różne – jak różni jesteśmy.

Przykłady?

Najpierw negatywne: „Niesamowicie ważny news w naszym coraz bardziej wyznaniowym kraju. Dziękuję bardzo, nie wiem, jak bym przeżyła dzisiejszy dzień bez tak ważnej wiadomości!”. Oraz: „Pomnik mu... od razu za życia... na Krakowskim Przedmieściu”.

A teraz pozytywne: „Bóg powierza się w nasze ręce”. I drugi: „To co zrobił A. Duda, dobrze świadczy o jego charakterze. Nie ulega on zjawisku rozproszenia odpowiedzialności, tylko działa. Można więc przypuszczać, że w sytuacjach, w których tłum gapiów stoi i przygląda się, byłby jednym z nielicznych, który podejmuje działania. To kolejny drobny, co prawda, ale jednak dowód na to, że wybraliśmy odpowiedniego kandydata”;

A propos powierzania się Boga w ludzkie ręce – jeszcze kilka słów o święceniach kapłańskich, które odbyły się w ostatnią sobotę w kilku diecezjach, m.in. w Płocku. Tam bp Piotr Libera przypomniał neoprezbiterom, do kogo ich posyła Jezus: – Idźcie z moim Słowem do świata pełnego słów. Tyle słów na portalach internetowych, facebookach, w gazetach, tyle słów w audycjach radiowych, tyle słów w stacjach telewizyjnych... (…) Ja was posyłam – mówi Jezus – z moim Słowem do ciągle imprezującego, rozgadanego i rozbawionego świata. Posyłam was z moim Słowem tam, gdzie wyśmiewają Mnie, moje Słowo, tam, gdzie Mnie lekceważą. Posyłam was, abyście byli pasterzami. Boicie się swego młodego wieku? Wiek nie jest ważny. Ważna jest mądrość Chrystusowa.

Na koniec zatem będzie o wieku. Wczoraj obchodziliśmy wspomnienie św. Jadwigi Królowej. Postać dla Polski wielka, świetlana, symboliczna. Zaglądając na stronę katedry wawelskiej, czytam, że dokładnie 8 czerwca 1979 r. na Wawelu Jan Paweł II odprawił po raz pierwszy Mszę św. ku czci bł. Jadwigi. Natomiast kanonizował ją również 8 czerwca, w roku 1997, na Krakowskich Błoniach. Dbała o ubogich i o młodzież. Bardzo troszczyła się o pokój. Miał przemówić do niej Ukrzyżowany, przed którego wizerunkiem często się modliła. Umierając, miała 25 lat… Sporo udało jej się osiągnąć mimo tak młodego wieku…

Myślę o tym – i tutaj różne wątki się łączą – czytając bloga pewnego bardzo młodego człowieka „z problemami”, jednak wytrwale dążącego do życia wiarą na co dzień. Pisze, że pojechał na Lednicę i na początku czuł się tam źle, samotnie. Wrócił jednak szczęśliwy. Po spowiedzi i Komunii. Wrócił do swojej trudnej codzienności, ale z przekonaniem, że ma „siłę, by wytrwać”. W dodatku przyciąga do Jezusa innych. Pisze: „Tym razem zabrałem część moich przyjaciół, w tym Monikę ­– antykatolika. Muszę jednak przyznać, że Lednica coś robi z człowiekiem. W ogóle nie słyszałem, aby ona narzekała lub oceniała księży lub siostry zakonne. Ba, na koniec powiedziała, że za rok również chce jechać! To się nazywa prawdziwa ewangelizacja! Zamiast gadać o in vitro, aborcji i moralności, mówi się o miłości Jezusa do człowieka, dobroci Boga i działaniu Ducha Świętego”.

Ciężkie dowcipy eklezjalne – lubię to. Lubię też „ciężko-lekkie świadectwa codzienne”.

Chyba pałeczka przechodzi we właściwe ręce.

 

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama