Święto Matki Bożej z Szeszanu – narodowego sanktuarium maryjnego w Chinach – jest światowym Dniem Modlitwy za Kościół w tym kraju.
Ustalenie dokładnej liczby wyznawców Chrystusa w Chińskiej Republice Ludowej (ChRL) jest bardzo trudne, i to z kilku powodów. Przede wszystkim nie ma tam oficjalnych i w pełni wiarygodnych statystyk dotyczących życia religijnego, nie tylko zresztą chrześcijaństwa. Liczby, jakie są dostępne, zwykle różnią się między sobą, niekiedy dość znacznie, zależnie od tego, czy pochodzą ze źródeł rządowych i partyjnych, czy od samych wspólnot wyznaniowych, czy wreszcie od jeszcze innych ośrodków, niezależnych od władz.
Najbardziej rzetelne wiadomości na ten temat zawiera niemieckojęzyczny kwartalnik „China heute”, wydawany od 1982 r. przez werbistów w Niemczech (Sankt Augustin). Zamieszczane tam materiały uwzględniają dane zarówno oficjalne, podawane przez placówki rządowe, jak i pochodzące ze struktur podziemnych, nielegalnych z punktu widzenia władz, za to bliższych stanowi rzeczywistemu.
Pamiętając o tych uwarunkowaniach można przyjąć, że katolików w ChRL jest od 9 do 12 mln, przy czym według danych oficjalnych liczba ta nie przekracza 6 mln (rządowe Biuro Spraw Religijnych mówi o 5,7 mln). Z kolei azjatycka katolicka agencja prasowa UCANews wymienia liczbę ok. 13 mln katolików, co stanowiłoby 1 proc. ogółu mieszkańców Państwa Środka.
Rozbieżności w liczbach dotyczą też innych stron życia Kościoła: według bardzo wiarygodnego Ośrodka Badań pw. Ducha Świętego w Hongkongu (HSSC) w Chinach jest 138 diecezji katolickich, w tym 116 „czynnych”, czyli takich, które przejawiają jakąś działalność i 22 „bierne”, o których nic nie wiadomo. Tymczasem kontrolowane przez władze Patriotyczne Stowarzyszenie Katolików Chińskich (PSKCh) i oficjalna, również kontrolowana, Chińska Konferencja Biskupia (ChKB) podają, że w kraju tym jest 97 diecezji. Według HSSC tamtejszy Kościół ma 67 biskupów w Kościele oficjalnym („patriotycznym”) i 37 w Kościele „podziemnym”, podczas gdy dane oficjalne mówią o ok. 60 biskupach diecezjalnych i pomocniczych (oczywiście wyłącznie w Kościele „patriotycznym”).
Ocenia się, że w Chinach jest ok. 2,6 tys. księży należących do PSKCh i ponad 1,4 tys. „podziemnych”, co dawałoby razem mniej więcej 4 tys. duchownych katolickich w tym kraju. HSSC podaje, że istnieje tam 10 wyższych seminariów duchownych (z których jednak dwa są tymczasowo zamknięte) z 560 seminarzystami i 9 seminariów niższych z 400 alumnami oraz 12 seminariów „podziemnych”, w których do kapłaństwa przygotowuje się ok. 300 kandydatów. Święcenia kapłańskie w ub.r. przyjęło 78 diakonów w całym kraju, w tym 10 w diecezji Handan w najbardziej „katolickiej” prowincji tego kraju – Hebei.
Według tego samego źródła Kościół „patriotyczny” ma 3250 sióstr zakonnych, należących do ok. 87 zgromadzeń, podczas gdy w podziemiu działa 1530 zakonnic z ok. 37 zgromadzeń. Nowicjat i formację przechodzi obecnie 137 dziewcząt w PSKCh i 37 w „podziemiu”.
W 2014 r. w Kościele w Chinach odnotowano nieco ponad 20 tys. chrztów, przy czym najwięcej udzielono ich w Hebei: prawie 4 tys., następnie w prowincji Shanxi: ok. 1,7 tys. i w Szantungu – ponad 1,4 tys. Diecezjami, w których było najwięcej chrztów, były Xingtai – prawie 1,5 tys. i Handan – 947 (obie w prowincji Hebei) oraz Anyang (w prowincji Henan) – 659. Według danych oficjalnych w ChRL działa obecnie ok. 6 tys. kościołów i domów modlitwy.
W ubiegłym roku zmarło 4 chińskich biskupów katolickich, z których najstarszym był jezuita Joseph Fan Zhongliang z Szanghaju, który odszedł do wieczności w wieku 96 lat. Sakrę przyjął natomiast jeden biskup – Johannes Peng Weizhao, który w kwietniu ub.r. został biskupem diecezji Yujiang w południowo-wschodniej prowincji kraju Jiangxi.
Światowy Dzień Modlitw za Kościół z Chinach ustanowił Benedykt XVI w swym liście „do biskupów, kapłanów, osób konsekrowanych, do wiernych Kościoła katolickiego w Chińskiej Republice Ludowej” z 27 maja 2007 r. Papież wyraził w nim uznanie i wdzięczność za mężne trwanie w wierze, mimo wielu trudności i podziałów, stwarzanych w większości przez władze. Przedstawił również stanowisko Kościoła katolickiego wob3ec tych spraw i sposoby uregulowania spornych zagadnień. Dokument ten spotkał się z dużym odzewem ze strony wiernych i władz, zarówno życzliwym, jak i bardzo krytycznym, jak na razie jednak nie wpłynął w istotnym stopniu na sytuację katolików w tym wielkim kraju.
Piotr Sikora o odzyskaniu tożsamości, którą Kościół przez wieki stracił.